Protasiewicz ma to, czego mu brakowało. "Jazda na spięciu nie była dobra"

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz.
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz.

Piotr Protasiewicz jest jednym z zawodników Falubazu, po których spodziewano się znacznie więcej w pierwszej rundzie PGE Ekstraligi. Żużlowiec przyznaje, że brakowało mu odpoczynku. Po przerwie na Speedway of Nations ma być lepiej.

Najbardziej doświadczony żużlowiec Falubazu Zielona Góra miał być obok Patryka Dudka filarem zespołu. Rzeczywistość okazała się dużo bardziej brutalna. Piotr Protasiewicz zdobywa średnio niespełna 6 punktów na mecz, a oczekiwano dwucyfrowych wyników. Prezes klubu Zdzisław Tymczyszyn przyznał ostatnio, że bardzo brakuje optymalnej formy Protasiewicza.

Sam zawodnik podkreśla, że cieszy się z przerwy na Speedway of Nations. - Ostatnio dużo pracowaliśmy i jeździliśmy. Było mnóstwo rotacji i testów. Uważam, że zrobiłem wszystko, co można było. Taki luz był potrzebny, by się wyczyścić i zresetować - tłumaczy żużlowiec w rozmowie z Radiem Zielona Góra.

Jak podkreśla Protasiewicz, derby to nie jest łatwa sprawa, ale odpocząć trzeba. - Na razie się regenerujemy. W meczu ze Stalą na pewno będzie napinka. Praktycznie każdy dzień ja jeździłem na dużym spięciu i adrenalinie, a to nie było dobre. Czułem, że potrzebuję luzu i tak też robię - kończy.

Przypomnijmy, że spotkanie Cash Broker Stal - Falubaz rozpocznie się 10 czerwca o 16.30. W Zielonej Górze wygrali gorzowianie 47:43. W niedzielę to oni będą faworytem.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców, odc. 2

Komentarze (26)
avatar
sympatyk żu-żla
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
P.Piotrze powodzenia na torze w drugiej połowie sezonu. 
Młody byczek
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Protas juz zmeczony ,teraz w roku bedzie jezdzil 4miesiace a reszte lezal do gory jajami 
avatar
SpartyFan
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Za chwilę koniec sezonu, będzie mógł wypoczywać więcej. Niewiadomo czy znajdzie pracodawcę (frajera?) na następny sezon więc przerwa może się zmienić w emeryturę. 
avatar
Franka
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Dobrze ustawił się w Falubazie i myślą że inni będą za niego kręcić punkty a tu dpa. Przyszły sezon ciężki bo czekają mecze na Łotwie. Szkoda bo zawsze derby to derby. 
avatar
coreZG
6.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mamy to czego obawiałem się przed sezonem. Skład został tak zbudowany, że aby wygrywać mecze potrzeba punktów liderów, którymi mieli być Dudek, Pepe, Zengi. Póki co Pepe i Zengi swoją jazdą doo Czytaj całość