ROW - MRGARDEN GKM: pogrom w Rybniku, przełamanie Grigorija Łaguty

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Grigorij Łaguta
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Grigorij Łaguta
zdjęcie autora artykułu

W meczu 4. kolejki PGE Ekstraligi ROW Rybnik rozgromił na własnym torze MRGARDEN GKM Grudziądz 57:33. Na miarę oczekiwań pojechał Grigorij Łaguta, który ustanowił nowy rekord toru.

W piątek w Rybniku między godziną 14 i 15 padał deszcz i rozegranie spotkania stało pod znakiem zapytania. Organizatorzy stanęli jednak na wysokości zadania i zdołali przygotować bezpieczną nawierzchnię. Co prawda na próbie toru goście mieli małe problemy z jazdą na łukach, ale już w trakcie meczu zawodnicy płynnie pokonywali kolejne metry rybnickiego owalu.

Od pierwszego wyścigu zdecydowanie lepiej prezentowali się gospodarze, którzy po pierwszej serii startów prowadzili aż 19:5. Tylko Krzysztof Buczkowski potrafił urwać punkt świetnie spisującym się rybniczanom, a konkretnie Tobiaszowi Musielakowi. Nawierzchnia dla żużlowców MRGARDEN GKM-u była ogromną zagadką, której długo nie potrafili rozwiązać.

Po kosmetyce toru para Krystian Pieszczek - Antonio Lindbaeck odniosła podwójne zwycięstwo. Wydawało się, że będzie to dla gości przełomowy moment, ale nic bardziej mylnego. Rybniczanie błyskawicznie odpowiedzieli podwójną wygraną, a w dodatku Grigorij Łaguta ustanowił nowy rekord toru, który od piątku wynosi 63,23 sek.

Dobry początek sprawił, że zawodnicy ROW-u poczuli pewność siebie i złapali wiatr w żagle. Grudziądzanie nie byli w stanie znaleźć sposobu na liderów rybnickiego klubu, a wygrane biegi zdarzały im się incydentalnie. Ozdobą zawodów były pojedynki pomiędzy braćmi Łagutami. Obaj ostro się atakowali, ale dwukrotnie zwycięsko wyszedł z niej starszy Grigorij.

ZOBACZ WIDEO Atalanta grała do końca, Juventus stracił punkty. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

MRGARDEN GKM-owi pozostała walka o zachowanie szans na punkt bonusowy. Te są niewielkie, gdyż ROW wygrał aż 24 punktami. W zespole gospodarzy świetnie spisali się Fredrik Lindgren i Grigorij Łaguta. Obaj otarli się o komplety punktów, ulegając jedynie Artiomowi Łagucie. "Grisza" pokazał, że uporał się ze sprzętowym kryzysem i pojechał tak, jak od niego oczekiwali kibice.

Punktacja:

MRGARDEN GKM Grudziądz - 33 1. Antonio Lindbaeck - 7+2 (1,2*,1*,2,1) 2. Krystian Pieszczek - 7 (0,3,2,2,0,0) 3. Rafał Okoniewski - 1 (0,1,-,-) 4. Krzysztof Buczkowski - 7+1 (2,0,1*,2,2) 5. Artiom Łaguta - 10 (1,2,3,1,0,3) 6. Kamil Wieczorek - 0 (0,0,0) 7. Dawid Wawrzyniak - 1 (1,d,0) ROW Rybnik - 57 9. Damian Baliński - 3+1 (2*,1,0,-) 10. Fredrik Lindgren - 14 (3,3,3,3,2) 11. Max Fricke - 11+1 (3,1,1*,3,3) 12. Tobiasz Musielak - 4 (1,0,2,1) 13. Grigorij Łaguta - 11+3 (2*,3,3,2*,1*) 14. Kacper Woryna - 9+1 (3,2*,1,3,u) 15. Robert Chmiel - 5+1 (2*,3,0) Bieg po biegu: 1. (63,95) Lindgren, Baliński, Lindbaeck, Pieszczek 5:1 2. (63,66) Woryna, Chmiel, Wawrzyniak, Wieczorek 5:1 (10:2) 3. (63,76) Fricke, Buczkowski, Musielak, Okoniewski 4:2 (14:4) 4. (64,15) Chmiel, G. Łaguta, A. Łaguta, Wawrzyniak (d4) 5:1 (19:5) 5. (64,30) Pieszczek, Lindbaeck, Fricke, Musielak 1:5 (20:10) 6. (63,23) G. Łaguta, Woryna, Okoniewski, Buczkowski 5:1 (25:11) 7. (63,66) Lindgren, A. Łaguta, Baliński, Wieczorek 4:2 (29:13) 8. (63,54) G. Łaguta, Pieszczek, Lindbaeck, Chmiel 3:3 (32:16) 9. (64,21) Lindgren, Pieszczek, Buczkowski, Baliński 3:3 (35:19) 10. (63,68) A. Łaguta, Musielak, Fricke, Wawrzyniak 3:3 (38:22) 11. (63,96) Lindgren, G. Łaguta, A. Łaguta, Pieszczek 5:1 (43:23) 12. (64,48) Fricke, Lindbaeck, Woryna, Wieczorek 4:2 (47:25) 13. (64,43) Woryna, Buczkowski, Musielak, A. Łaguta 4:2 (51:27) 14. (64,75) Fricke, Buczkowski, Lindbaeck, Woryna (u3) 3:3 (54:30) 15. (64,07) A. Łaguta, Lindgren, G. Łaguta, Pieszczek 3:3 (57:33)

Sędzia: Tomasz Proszowski Komisarz toru: Aleksander Janas NCD w biegu VI uzyskał Grigorij Łaguta - 63,23 sek. Widzów: około 7 000 Startowano według II zestawu

Źródło artykułu: