Do zdarzenia doszło w pierwszym łuku. Jadący od krawężnika Andriej Kudriaszow nie opanował motocykla na wejściu w pierwszy łuk i zahaczył o Krzysztofa Buczkowskiego. Obaj zawodnicy GTŻ-u groźnie upadli tor, uszkadzając dmuchaną bandę. Na szczęście tą dwójkę ominął trzeci uczestnik wyścigu - Mariusz Puszakowski.
Obu żużlowcom biorącym udział w kolizji nie stało się nic poważnego i skończyło się jedynie na potłuczeniach.