Żużel. Unia chce zadedykować wygraną Holderowi. Apator przyjeżdża podrażniony

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow na prowadzeniu

Czwartą kolejkę PGE Ekstraligi otworzy spotkanie Fogo Unii Leszno z For Nature Solutions Apatorem Toruń. Gospodarze podejdą do tego meczu osłabieni, a torunianie podrażnieni porażką w Krośnie.

Zarówno Fogo Unia Leszno, jak i For Nature Solutions Apator Toruń mają już za sobą komplet trzech spotkań. Jak na razie więcej punktów mają leszczynianie, którzy zgromadzili cztery "oczka". Dwa punkty mniej mają na swoim koncie żużlowcy Apatora, a szczególnie bolesna mogła dla nich być porażka na terenie beniaminka z Krosna (40:50). Tam na miarę swoich możliwości pojechał praktycznie tylko Emil Sajfutdinow.

Rosjanin z polskim paszportem może też być najlepszym zawodnikiem Apatora podczas piątkowego meczu w Lesznie. Sajfutdinow spędził w Lesznie siedem sezonów (2015-2021) i zazwyczaj na stadionie Alfreda Smoczyka spisywał się doskonale. W piątek przyjedzie do Leszna jako zawodnik innej drużyny po raz pierwszy od czasu odejścia z Unii.

Będzie miał z kim współtworzyć wielkie widowisko, ponieważ w kapitalnej formie znajduje się dwóch zawodników gospodarzy. Mowa o Januszu Kołodzieju i Grzegorzu Zengocie. Szczególnie Kołodziej potrafi zachwycać kibiców jazdą na dystansie. Przegrany przez niego start gwarantuje emocje na trasie wyścigów.

ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"

Unia otworzyła sezon naprawdę dobrze, ale ma też powody do zmartwień. Oczywiście największym z nich jest kontuzja Chrisa Holdera. Australijczyk po upadku w Grudziądzu będzie pauzował około 10 tygodni. Były mistrz świata nie otworzył rozgrywek w sposób wybitny, ale jest zawodnikiem, który w każdej chwili mógłby zdobyć dwucyfrówkę w meczu.

Tymczasem pod jego nieobecność w składzie pojawił się niespełna 17-letni Nazar Parnicki. Ukrainiec nie raz pokazywał już, że potrafi walczyć na dystansie i zdobywać przyzwoitą liczbę punktów. PGE Ekstraliga to jednak zupełnie inna bajka i raczej sztab szkoleniowy w Lesznie nie ma co do niego wielkich oczekiwań. Każdy punkt zdobyty przez niego na seniorze gości będzie sukcesem.

Pewnym zmartwieniem dla gospodarzy może też być postawa juniorów w pierwszych spotkaniach. Praktycznie wcale nie pokonują oni seniorów rywali, a również w biwgach młodzieżowych mają problemy ze zdobywaniem punktów. Na pewno nie tego od nich oczekiwano.

Miejmy nadzieję, że żużlowcy obu zespołów stworzą na początek weekendu ciekawe widowisko. Apator przechodzi pewne zawirowania (menedżer Robert Sawina oddał się w piątek do dyspozycji zarządu, ale żadnej dymisji nie będzie - więcej TUTAJ), ale na pewno będzie chciał jak najszybciej zrehabilitować się za porażkę w Krośnie. Unia natomiast pojedzie o zwycięstwo dla Chrisa Holdera i oczywiście nie stoi na straconej pozycji.

Awizowane składy:

For Nature Solutions KS Apator Toruń:

1. Patryk Dudek
2. Paweł Przedpełski
3. Wiktor Lampart
4. Emil Sajfutdinow
5. Robert Lambert
6. Krzysztof Lewandowski
7. Mateusz Affelt

Fogo Unia Leszno:
9. Bartosz Smektała
10. Janusz Kołodziej
11. Nazar Parnicki
12. Grzegorz Zengota
13. Jaimon Lidsey
14. Hubert Jabłoński
15. Damian Ratajczak

Początek spotkania: 18:00
Sędzia: Piotr Lis 
Komisarz toru: Michał Wojaczek
Komisarz techniczny: Ryszard Walus

Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 14 st. C
Deszcz: 0 mm
Wiatr: 14,5 km/h

Czytaj także:
Gajewski odpowiada Sawinie. Wbił szpilę trenerowi Apatora
Koszmarny debiut Zmarzlika przed własną publicznością! Mistrzowie Polski nie dali rady Sparcie Wrocław!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty