Żużel. Polonia czeka na licencję i informuje o budżecie. Trener pozostaje w klubie

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Artur Mroczka
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Artur Mroczka

PKŻ Polonia Piła przystąpiła do procesu licencyjnego w kontekście startów w tegorocznej 2. Lidze Żużlowej. Klub z Wielkopolski poinformował o wysokości zakładanego budżetu. Wziął też na siebie dług z poprzedniego sezonu.

Wkrótce Polski Związek Motorowy wyda decyzję dotyczącą licencji PKŻ Polonii Piła na sezon 2023, o czym WP SportoweFakty informowały pod koniec lutego. Przewodniczący GKSŻ, Piotr Szymański, oficjalnie potwierdził, że klub z Grodu Staszica złożył stosowne dokumenty i teraz oczekuje na finał całej sprawy. Wiele wskazuje na to, że proces przebiegnie pomyślnie i pilski zespół wystąpi w tegorocznej 2. Lidze Żużlowej, która startuje już za miesiąc.

Prezes zarządu, cytowany przez portal asta24.pl, poinformował o kwestii dotyczącej środków finansowych, jakimi ma dysponować klub. - Budżet, taki wstępnie zakładany, bo liczyliśmy również jakieś kontrakty zawodnicze i nie tylko, będzie w okolicach trochę ponad 3 milionów, żebyśmy dobrze w tym wszystkim się mogli zaprezentować - przekazał Dariusz Pućka.

Co bardzo istotne, nowy zarząd przejął długi z poprzedniego sezonu. Wynoszą one około 200 tysięcy złotych. Pilanie cały czas poszukują sponsorów, którzy pomogliby rozbudować ich możliwości na niwie finansowej tak, aby zabezpieczyć kolejne części budżetu.

Trenerem zespołu, w którym startować mają m.in. Marcin JędrzejewskiArtur MroczkaPiotr Gryszpiński czy Michael Palm Toft, nadal będzie Waldemar Cisoń. Wiadomo, że w klubie nie będzie pracować Ryszard Dołomisiewicz (więcej TUTAJ).

W Pile praca wre i to w kilku aspektach. Planowane jest przedsezonowe spotkanie z zawodnikami, poszukiwani są wciąż kandydaci do rozszerzenia formacji młodzieżowej, o czym Pućka również wspomniał. Ponadto na stadionie trwają prace, które polegają na wymianie nawierzchni toru oraz budowie odpływu odwodnienia liniowego.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Dyrektor Grand Prix został… dyrektorem generalnym w lidze
Czeka na oferty z polskich klubów. "Jestem otwarty na propozycje"

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Dudek, Holder i Ferdinand gośćmi Musiała

Komentarze (2)
avatar
andy23
5.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piła tez ma stare długi a wg sf tylko Wybrzeze mialo zaleglosci 
avatar
zulew
5.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajnie że pojadą, ale bez Dołomisiewicza kiepsko to wygląda.