Żużel. Tomasz Gollob szczerze o zdrowiu i postępach w rehabilitacji. "Staram się nie poddawać"

WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Tomasz Gollob

- Cały czas walczę. Tak jak walczyłem na torze, tak teraz walczę każdego dnia o zdrowie. Staram się nie poddawać, nie mogę tego zrobić - powiedział Tomasz Gollob w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym".

W tym artykule dowiesz się o:

W kwietniu minie sześć lat od fatalnego wypadku Tomasza Golloba na motocrossie. Skutkiem kraksy podczas Mistrzostw Polski Strefy Północnej, które odbywały się w Chełmnie był uraz kręgosłupa.

Na nieszczęście mistrza świata z 2010 roku, doszło u niego do uszkodzenia rdzenia kręgowego.

- Cały czas walczę. Tak jak walczyłem na torze, tak teraz walczę każdego dnia o zdrowie. Staram się nie poddawać, nie mogę tego zrobić. Nie jest łatwo, bo ten moment, ta zima, nie dają mi komfortu w życiu. Ale nie mam innego wyjścia. Muszę walczyć i to czynię - powiedział Gollob w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym".

We wrześniu ubiegłego roku przekazywaliśmy dobre informacje w sprawie stanu zdrowia Tomasza Golloba. Z domu byłego żużlowca napłynęły pozytywne wieści dotyczące m.in. jego wagi. A czy są jakieś postępy dotyczące samej rehabilitacji?

- Robię wszystko, żeby było przynajmniej troszeczkę lepiej i żeby była poprawa. Nie są to jakieś nagłe i wielkie postępy, ale każdy człowiek, który ma taki problem i kontuzję jak ja, musi po prostu, jak najwięcej ćwiczyć i musi zrobić wszystko, żeby jak najlepiej się czuć. Powiem szczerze, że jest bardzo ciężko - dodał Gollob.

ZOBACZ Darcy Ward szczerze o porównaniach z Bartoszem Zmarzlikiem. "Od 2016 roku walczylibyśmy o tytuły"

Jeden z najbardziej utytułowanych żużlowców w historii przyznał, że rehabilituje się w różnych miejscach i korzysta ze wszystkich możliwych urządzeń oraz pomocy specjalistów. - Zrobię wszystko, co tylko mogę i co się da, żeby było lepiej - przyznał.

W sezonie 2023 Gollob nadal będzie pełnił rolę eksperta żużlowego i najpewniej będziemy go oglądać na antenie Canal+. Wychowanek Polonii Bydgoszcz nie wie jeszcze, gdzie zdoła się pojawić na stadionie, ale na tyle, na ile będzie możliwe i zdrowie dopisze, to będzie nadal aktywnie udzielał się przed kamerami.

Czytaj także:
Ostatni sezon spisał na straty i chciał zniknąć z żużla
Żywa legenda klubu. "Gdy się jeździło, to żużel był piękną sprawą"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty