Po wywalczeniu piątego i szóstego miejsca w kwalifikacjach, Łukasz Kręski zaliczył bardzo udany start. Niestety później pojawiły się kłopoty z hamulcami w Maserati GranTurismo MC GT4.
- Łukasz wykonał świetny start i awansował. Niestety, pojawił się ogromny problem z hamulcami. Łukasz wypadł z toru przy dużej prędkości. Całe szczęście, że żwir go zatrzymał przy samej barierze. Podczas pit stopu musieliśmy zmienić zniszczoną oponę, czyli należało przedłużyć postój zgodnie z regulaminem o 35 sekund, więc w zasadzie już nie mieliśmy szans na jakikolwiek wynik - mówi Maciej Marcinkiewicz.
Ostatecznie Marcinkiewicz i Kręski dotarli do mety na 33. miejscu i dziewiątym w klasie AM.W sobotę nalepi okazali się Razvan Umbrarescu i Gabriele Piana za kierownicą BMW M4 GT4. Z
Z pozostałych polskich kierowców, Gosia Rdest w parze z Cedrikiem Freiburghaus zajęli siódme miejsce w Pro-Am, a Maciej Dreszer do spółki z Gottfriedem Pilzem zamknęli dziesiątkę w Silver Cup.