W najbliższych dniach najlepsze tenisistki świata będą rywalizowały w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. W roli obrończyni tytułu do tych zmagań podejdzie wiceliderka rankingu WTA Iga Świątek. W drabince nie zabrakło również szóstej zawodniczki globu, Jasmine Paolini.
Włoszka czuje silną więź z naszym krajem. Jej babcia mieszka bowiem w Łodzi, a Paolini jak tylko ma okazję, stara się ją odwiedzać. Fakt ten nie uszedł uwadze Żelisławowi Żyżyńskiemu. Dziennikarz Canal+ również pochodzi z tego miasta i postanowił wręczyć zawodniczce wyjątkowy prezent.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Tenisistka otrzymała od niego grę Monopoly, a konkretnie edycję poświęconą właśnie Łodzi. "Wręczyłem jeszcze kubeczek z ulicą Piotrkowską i album ze zdjęciami. Jaśmina szczerze się ucieszyła!" - pochwalił się w mediach społecznościowych Żyżyński. Radość Paolini była bardzo widoczna na zdjęciach z tego spotkania, które pojawiły się w sieci.
Zawodniczka odniosła się również do tego wyjątkowego prezentu w mediach społecznościowych. "Zupełnie niespodziewany prezent" - napisała na Instagramie. Ta część jej wpisu była w języku angielskim, jednak nie zabrakło też słów po polsku. "Kto chce zagrać?" - dodała, czym z pewnością jeszcze bardziej zjednała sobie sympatię kibiców z naszego kraju.
Paolini w pierwszej rundzie zmagań w Indian Wells ma wolny los. Rywalizację rozpocznie więc od kolejnego etapu, w którym zmierzy się z Amerykanką Ivą Jović lub Austriaczką Julią Grabher.