PŚ w Oslo: Kamil Stoch i jego koledzy powtórzą sukces z Zakopanego?
Konkurs drużynowy w Willingen
Konkurs na Schattenbergschanze, który atmosferą na trybunach jest zbliżony do zakopiańskich zawodów, składał się tylko z jednej serii. Finałową kolejkę przerwano i ostatecznie odwołano już po dwóch skokach ze względu na silny i zmienny wiatr. W pierwszej serii, pod tym względem, także nie było kolorowo. Podmuchy często zmieniały siłę i kierunek, a sędziowie na potęgę zmieniali belkę startową. Loteryjne warunki nie zmieniły jednak układu sił. Jednoseryjna rywalizacja padła łupem Niemców, którzy wystąpili w tym samym składzie co na inaugurację sezonu w Klingenthal. Tym razem zdecydowanie lepiej wypadli Norwegowie (drugie miejsce). Podium uzupełnili Austriacy. Biało-Czerwoni w rezerwowym składzie (Jakub Wolny, Andrzej Stękała, Maciej Kot, Stefan Hula) zajęli szóstą lokatę w stawce dziewięciu drużyn.
Zobacz także: Adam Małysz niezadowolony z działań PZN
-
siber Zgłoś komentarzbędzie im lepiej .
-
Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarzA jakiż to sukces był w Zakopanem?