Wtedy Żyła i Stoch skończą kariery? Tajner nie zostawił wątpliwości

Getty Images / Daniel Kopatsch / Dominik Berchtold / Foto Olimpik / Kamil Stoch / Apoloniusz Tajner / Piotr Żyła
Getty Images / Daniel Kopatsch / Dominik Berchtold / Foto Olimpik / Kamil Stoch / Apoloniusz Tajner / Piotr Żyła

Kamil Stoch i Piotr Żyła nieuchronnie zbliżają się do zakończenia kariery. Kiedy to nastąpi? Plany skoczków w rozmowie z portalem i.pl zdradził Apoloniusz Tajner.

Bieżący rok, jak i kilka poprzednich, nie są udane dla polskich skoków narciarskich. Dożyliśmy czasów, gdy za sukces uznaje się miejsce Biało-Czerwonych w czołowej "dziesiątce". O takich lokatach w bieżącym sezonie mogą pomarzyć Kamil Stoch czy Piotr Żyła.

Wobec tego, że mowa o dwóch najstarszych zawodnikach w kadrze reprezentacji Polski, coraz częściej pojawiają się głosy, iż Stoch i Żyła powinni odwiesić narty na kołku. Jak się okazuje, rzeczywiście niebawem może do tego dojść.

- Na pewno Kamil (Stoch, przyp. red.) i Piotrek (Żyła, przyp. red.) myślą o tym, aby po igrzyskach w 2026 roku kończyć kariery - ujawnił w rozmowie z portalem i.pl Apoloniusz Tajner, były prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności

Z zamiarem zakończenia kariery nie nosi się Dawid Kubacki. Warto od razu przypomnieć, że mistrz świata z Seefeld z 2019 roku jest młodszy od Stocha i Żyły o trzy lata. Tajner wierzy, że niespełna 35-letni skoczek może jeszcze zaskoczyć.

- Dawid Kubacki powinien jeszcze pozostać przy skokach, nie zapominajmy, że w ubiegłym roku miał poważne problemy rodzinne związane ze zdrowiem żony, które na pewno odbiły się na nim w okresie przygotowawczym do sezonu - dodał.

Gdyby słowa Tajnera się sprawdził, bieżący sezon byłby przedostatnim w karierze Stocha i Żyły.

Dodajmy, że igrzyska olimpijskie w 2026 roku odbywać się będą we Włoszech.

Komentarze (1)
avatar
SailorRipley39
4 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tajner tylko potwierdza, że takie słupy jak on i np. Frankowski, to idą do Sejmu tylko po wynagrodzenie, nic innego. Jak czytałem te jego postulaty, że niby idzie do polityki, żeby walczyć o po Czytaj całość