W Rumunii doszło do kontrowersyjnego wydarzenia zorganizowanego przez Real Xtreme Fighting (RXF), znanego promotora w świecie MMA. Dwóch zawodników stanęło do walki przeciwko trzem kobietom, co wywołało dyskusję na temat takich starć.
Wydarzenie przyciągnęło uwagę nie tylko fanów sportów walki, ale także użytkowników internetu, którzy wyrazili swoje oburzenie. Federacja RXF jest znana z organizacji nietypowych walk, jednak tym razem reakcje były wyjątkowo negatywne.
Mimo przewagi liczebnej po stronie kobiet trudno było się spodziewać innego rozstrzygnięcia, jak tylko zwycięstwa dwójki mężczyzn. Panie (podano tylko ich imiona: Denisa, Adriana i Alicia) przyjęły na siebie większą liczbę ciosów. W pewnym momencie jedna z nich została kopnięta w brzuch i było widać, że mocno to odczuła.
Sebastian Rechinu i Costica Prisecaru cieszyli się z wygranej, a organizacja RXF spotkała się z ostrą krytyką. "To jest bardzo niepokojące", "Czy ktoś pomyślał, że to dobry pomysł?" - takie komentarze pojawiły się na Instagramie.
W mediach społecznościowych pojawiły się także głosy, że osoby odpowiedzialne za to wydarzenie powinny zostać aresztowane.
Tymczasem po walce jedna z uczestniczek zabrał głos. Skierowała do mężczyzn jasne przesłanie. "Nie lekceważcie już kobiet i nie poniżajcie ich tylko dlatego, że jesteście mężczyznami" - napisała w social mediach.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców