Nie żyje polski skoczek. Startował w Pucharze Świata

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Na zdjęciu: Robert Witke
Facebook / Na zdjęciu: Robert Witke
zdjęcie autora artykułu

W sobotę, 7 września klub Śnieżka Karpacz przekazał smutne wieści. W wieku 57 zmarł Robert Witke. To były polski skoczek narciarski, który miał okazję rywalizować w Pucharze Świata, a także w mistrzostwach świata w lotach.

Robert Witke poszedł w ślady ojca i zdecydował się na karierę w sportach zimowych. Ryszard Witke specjalizował się w narciarstwie klasycznym i w czasie kariery dwukrotnie wziął udział w igrzyskach olimpijskich w latach 1964 i 1968. Rywalizował także na mistrzostwach świata czy w Turnieju Czterech Skoczni.

Jeżeli chodzi o jego syna, to ten w pierwszej kolejności startował w mistrzostwach świata juniorów. W 1985 roku zanotował swój najlepszy występ i w tym samym sezonie zadebiutował także w Pucharze Świata.

W pierwszych miesiącach 1986 roku Robert Witke wziął udział w mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Nie odniósł tam jednak wielkich sukcesów.

W 1990 r. reprezentant LKS Skrzyczne Szczyrk osiągnął swój najlepszy wynik. Wówczas bowiem zajął trzecie miejsce w mistrzostwach Polski, dzięki czemu zdobył brązowy medal. Tymczasem rok później postanowił zawiesić narty na kołku.

W piątek, 6 września były skoczek narciarski zmarł. Jako pierwszy o jego śmierci poinformowała osoba z rodziny, a konkretnie Robert Orlikowski za pośrednictwem Facebooka. Dzień później tę informację potwierdził klub Śnieżka Karpacz.

"Smutna wiadomość, odszedł nasz kolega i długoletni zawodnik Klubu Śnieżka Robert Witke. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci i drużynie sportowej!" - napisano na stronie Śnieżki Karpacz.

Przeczytaj także: Thurnbichler nie powołał Żyły. Wiadomo dlaczego "Klęczała i prosiła". Zdradził, na ile go oszukała

Źródło artykułu: WP SportoweFakty