Siódemka 11. kolejki PGNiG Superligi, czyli mielczanie zadomowili się wśród najlepszych
Lewy rozgrywający: Paweł Genda (MMTS Kwidzyn)
Taki MMTS chcą oglądać kibice w Kwidzynie. Bezkompromisowy, waleczny, zadziorny. Porażka z mistrzami Polski (27:32) była wliczony w końcowy rozrachunek, choć kwidzynianie zrobili wszystko, co w ich mocy, by utrudnić Vive zadanie. Najbardziej we znaki kielczanom dawał się Genda.
ZOBACZ WIDEO Media zachwycone Borussią Dortmund. Legię czeka kolejna bolesna porażka?
Sześć bramek, jedna ładniejsza od drugiej. Wyjście w górę i rzut w "widły". Rozgrywający MMTS-u dopracował swoją taktykę do perfekcji, ale nie stronił też od innych rozwiązań. To własnie Genda sprawił, że kwidzyńska hala zaczęła kipieć, gdy gospodarze zmniejszyli stratę do jednej bramki.
W siódemce: po raz drugi
Dlaczego? Kwidzyńska armata naruszyła kielczan
-
DRadek Zgłoś komentarzTeraz tylko niech się to przełoży na poprawę miejsca w tabeli zespołu z Mielca i będzie fajnie ;)