Początek nowego sezonu Orlen Superligi mężczyzn dla Górnika Zabrze jest daleki od ideału. Do tej pory klub rozegrał pięć spotkań i zanotował tylko jedno zwycięstwo. Wobec tego zespół ten znajduje się w strefie spadkowej.
Obecnie zawodnicy z Zabrza są prowadzeni przez Tomasza Strząbałę. Jednak w Polsce społeczność nie zapomniała, jak w latach 2017-2019 klub był prowadzony przez Rastislava Trtika.
Teraz okazało się, że Czech, który urodził się na Słowacji, nie żyje. O jego śmierci w pierwszej kolejności poinformowały media z ojczyzny Trtika, które potwierdziły tę informację w Uniwersytecie Ostrawskim, gdzie ten pracował.
Czeskie portale informują teraz, że były szkoleniowiec zabrzan walczył z poważną chorobą. Trtik, były szczypiornista, w latach 2021-2022 miał okazję prowadzić swoją macierzystą reprezentację, lecz nie była to udana przygoda.
"Dotarła do nas wiadomość o śmierci Rastislava Trtika, byłego szkoleniowca Górnika Zabrze. Trtik, ceniony zarówno w Polsce, jak i za granicą, odszedł w wieku 63 lat, pozostawiając po sobie bogatą historię sukcesów i wspomnień" - napisał Górnik w tym temacie na swojej stronie internetowej.