I liga grupa A: sensacyjne rozstrzygnięcie we Wrocławiu, ogromne emocje w Żukowie
Marcin Górczyński
Niespodzianka kolejki: Śląsk Wrocław - Spójnia Gdynia 25:23 (13:11)
Niespodzianka? Sensacja! Ostatni w tabeli Śląsk, oparty głównie na lokalnej młodzieży, lepszy od niepokonanej Spójni. Scenariusz jak z filmu science-fiction. Przecież wrocławianie mieli na dobre zadomowić się na dnie tabeli.
Tymczasem Śląsk od początku narzucił własne tempo, nie przestraszył się jednego z kandydatów do zwycięstwa w rozgrywkach i już do przerwy zapowiadało się na wielką radość w niewielkiej sali przy ulicy Parkowej. Młodzi szczypiorniści wytrzymali fizycznie drugą połowę i gospodarze, z bardzo skutecznym Sebastianem Ziemińskim, mogli zaprezentować po meczu taniec radości.Sensację sezonu poznaliśmy już w 7. kolejce. A może Śląsk nie powiedział jeszcze ostatniego słowa? Osoby obwieszczające spadek z hukiem, w tym wyżej podpisany, muszą na razie odszczekać swoje słowa.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)