W Lubinie nie zagrają, powrót Kingi Polenz - zapowiedź 10. kolejki ekstraklasy kobiet

Hitem 10. kolejki ekstraklasy kobiet miał być pojedynek Zagłębia Lubin z Vistal Łączpolem Gdynia. Niestety podopieczne Jerzego Cieplińskiego się rozchorowały i mecz został odwołany. W tej sytuacji oczy kibiców będą głównie zapewne zwrócone na Piotrków Trybunalski, gdzie po dłuższej przerwie ponownie na parkiecie zobaczymy Kingę Polenz.

W tym artykule dowiesz się o:

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Start Elbląg 28.11.2009r. godz. 17.30

Brązowe medalistki poprzedniego sezonu wygrały dwa mecze z rzędu, powoli powracając na właściwe tory i trzecie miejsce w tabeli. Do będącego wiceliderem Zagłębia Lubin tracą jednak ciągle 3 punkty. Start Elbląg przez długi czas potrafił wgrywać tylko z beniaminkami. Dopiero w ostatniej kolejce niespodziewanie udało mu się zwyciężyć w Koszalinie, co uznano za jedną z największych niespodzianek 9 serii spotkań. Nic bowiem nie wskazywało na to, że podopieczne Andrzeja Drużkowskiego zdołają pozbierać się po ostatniej porażce we własnej hali z Ruchem Chorzów.

Mecz w Piotrkowie Trybunalskim wydaje się być dużo trudniejszym zadaniem. Janusz Szymczyk będzie miał już bowiem do dyspozycji Kingę Polenz, która powróciła do gry i została uznana najlepszą zawodniczką turnieju w Kielcach w którym jej drużyna brała udział. Jak ważna jest ta zawodniczka świadczą wyniki Piotrcovii bez niej w składzie. W Elblągu jedynym problemem jest cały czas uraz Pauliny Wasak, która dopiero za jakiś czas wznowi treningi. W obu ekipach niektóre zawodniczki mogą odczuwać zmęczenie spowodowane meczami reprezentacji seniorskich i młodzieżowych. Z ekipy gospodyń na Węgrzech zagrały Sylwia Lisewska i Joanna Waga, natomiast z gości były to Hanna Sądej i Edyta Szymańska, która grała w Młodzieżowym Pucharze Śląska.

Obie ekipy obrały inną metodę przygotowywania się do sobotniego meczu. Piotrkowianki postawiły na start w turnieju towarzyskim, zawodniczki gości natomiast spokojnie trenowały. Który sposób okaże się skuteczniejszy okaże się w sobotę. Zdecydowanymi faworytkami są podopieczne Janusza Szymczyka, które dysponują mocniejszym składem. Nie mogą sobie też pozwolić na kolejne wpadki. Start, na co wiele wskazuje, kolejnych bardzo mu potrzebnych punktów będzie musiał więc poszukać w następnej kolejce kiedy to podejmie KPR Jelenia Góra.

Tak było w sezonie 2008/2009:

Start Elbląg - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 24:33

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Start Elbląg 25:24

KPR Jelenia Góra - Politechnika Koszalińska 28.11.2009r. godz. 16.00

W Politechnice Koszalińskiej podczas przerwy ligowej doszło do zmiany trenera. Waldemara Szafulskiego, który po ostatniej porażce ze Startem Elbląg podał się do dymisji, zastąpił Roman Jezierski, który jeszcze dwa dni wcześniej był szkoleniowcem KSS-u Kielce. Takich nerwowych ruchów w Jeleniej Górze nie ma. Trener Zdzisław Wąs ma bowiem czas dany mu przez władze klubu i może spokojnie budować zespół, który w przyszłości będzie się liczył w ekstraklasie... o ile się w niej utrzyma. Jest to nadal możliwe, ale KPR musi zacząć w końcu zdobywać punkty. Wywalczone dotychczas dwa oczka nie pozwalają bowiem spokojnie myśleć o rundzie rewanżowej i meczach o miejsca 9-12, bo chyba na więcej jeleniogórzanki nie będzie stać.

W sobotę gospodynie powinny powalczyć o korzystny rezultat. Akademiczki są bowiem chyba w największym kryzysie od momentu awansu do ekstraklasy. Po 9 meczach mają na swoim koncie tylko 6 punktów i zajmują ósme miejsce w tabeli. W poczynaniach koszalinianek nie widać zespołowości, w grze panuje chaos, pogłębiający się z każdą nieudaną akcją. Inaczej wygląda to w przypadku drużyny ze stolicy Karkonoszy, która na boisku zostawia całe serce, walcząc do końca, co może być kluczem do korzystnego rezultatu w tym spotkaniu. Zresztą pokazały to podczas turnieju, który w ostatni weekend odbywał się w Lubinie. Niby faworytkami są goście, jednak KPR, który z meczu na mecz zdobywa coraz większe doświadczenie w ekstraklasie, jest w stanie sprawić niespodziankę.

Tak było w sezonie 2008/2009:

Politechnika Koszalińska - Carlos-Astol Jelenia Góra 28:26

Carlos-Astol Jelenia Góra - Politechnika Koszalińska 38:37

SPR Olkusz - Zgoda Ruda Śląska 28.11.2009r. godz. 17.00

Beniaminek z Olkusza w każdym meczu musi bardzo twardo walczyć o jakikolwiek punkt w ekstraklasie, który może przybliżyć go do pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dla podopiecznych Marka Płatka niezwykle ważne jest ogranie i zdobywane doświadczenie, dlatego też SPR wziął udział w turnieju im. Henryka Kruglińskiego, który w weekend rozgrywany był w Lubinie. Tam zajął on drugie miejsce wygrywając z Ruchem Chorzów i KPR-em Jelenia Góra oraz wysoko przegrywając z Zagłębiem. Zgoda z kolei spokojnie trenowała. Trener Dariusz Olszewski nie miał jednak do dyspozycji wszystkich zawodniczek bowiem trzy z nich - Weronika Mieńko, Dorota Krzymińska i Katarzyna Gleń - brały udział z reprezentacją Polski w turnieju towarzyskim na Węgrzech. Zmęczenie może mieć więc pewien wpływ na poczynania rudzianek. Zgoda dysponuje dużo lepszym i bardziej ogranym składem co zapewne okaże się decydujące dla rozstrzygnięć w tym spotkaniu. Jakiekolwiek punkty gospodyń będą na pewno ogromną niespodzianką.

Tak było w sezonie 2008/2009:

Brak

AZS AWF Wrocław - Ruch Chorzów 29.11.2009r. godz. 18.00

AZS AWF Wrocław w ostatniej kolejce niespodziewanie przegrał w Kielcach z tamtejszym KSS-em. Ruch Chorzów z kolei kontynuuje swoją dobrą passę dzięki czemu jest już na 4 miejscu w tabeli ekstraklasy. I nawet słabszy występ w turnieju w Lubinie w którym przegrał z SPR-em Olkusz i Zagłębiem Lubin, nie powinien być oznaką zadyszki podopiecznych Marcina Księżyka. Te bowiem kiedy trzeba potrafią się zmobilizować i pokazać prawdziwy charakter. Zresztą ta cecha nie jest obca także gospodyniom niedzielnego meczu. To jednak może być za mało na rozpędzone chorzowianki. Siła personalna i ogranie są zdecydowanie po stronie gości, nawet pomimo urazów Bogny Dybul i Natalii Szyszkiewicz. Akademiczki mogą im przeciwstawić wolę walki, ale to za mało na ekstraklasę. Ruch powinien wygrać, odnosząc siódme zwycięstwo w sezonie.

Tak było w sezonie 2008/2009:

Brak

SPR Lublin - KSS Kielce 29.11.2009r. godz. 18.00

Mecz SPR-u Lublin z KSS-em Kielce zostanie rozegrany w Puławach. Jest to efekt porozumienia ze sponsorem mistrzyń Polski w ramach którego dwa spotkania ekstraklasy w sezonie powinny odbywać się właśnie tam. Biletów na ten pojedynek nie będzie. Aby zobaczyć ten mecz trzeba będzie przynieść ze sobą słodkości, które zostaną przekazane dzieciom z domów dziecka. W niedzielę Grzegorz Gościński zechce zapewne dać szansę zmienniczkom, które będą miały okazję zaprezentować się dłużej na boisku. I tak w składzie powinny znaleźć się bramkarka Anna Baranowska, lewoskrzydłowa Agata Markiewicz, kołowa Aleksandra Mielczewska i rozgrywająca Olga Figiel. Szansę otrzyma na pewno również powracająca po urlopie macierzyńskim Katarzyna Duran. Nie powinno mieć to jednak żadnego wpływu na wynik. Podopieczne Marka Smolarczyka, który zastąpił na stanowisku trenera Romana Jezierskiego co prawda w ostatniej kolejce odniosły pierwsze zwycięstwo, jednak tym razem wyjadą bez punktów. W sobotę ekipy te spotkały się podczas memoriału Andrzeja Kowalczyka i zdecydowanie 30:20 wygrały lublinianki. W niedzielę powinno być podobnie. Gospodynie odniosą pewne zwycięstwo i przedłużą do 41 spotkań serię wygranych w ekstraklasie.

Tak było w sezonie 2008/2009:

Brak

Mecz Zagłębia Lubin z Vistal Łączpolem Gdynia został przełożony. O przyczynach piszemy tutaj.

Źródło artykułu: