"Żenująco jednostronny mecz". Angielskie media bezlitosne po hicie

The Sun: "The Reds upokarzają rywali"

"Zespół Juergena Kloppa, zainspirowany błyskotliwym Thiago Alcantarą, zrobił kolejny krok w kierunku zapewnienia sobie najbardziej udanego sezonu w historii klubu. Zupełnym kontrastem była słaba i chaotyczna drużyna United, która dokładnie pokazała, dlaczego rozgrywa najgorszy sezon od lat 80. XX wieku" - skomentowali to spotkanie dziennikarze "The Sun".

Czytaj także: Liverpool - Manchester United: to była demolka

The Guardian: "Liverpool na szczycie po tym, jak Salah ponownie zadręczył Manchester United"

"United było w chaosie, szczególnie w pierwszej połowie. Ich porażka była nieunikniona od momentu, gdy Luis Diaz dał Liverpoolowi prowadzenie. Padli na kolana, gdy Mohamed Salah dobiegł do podania Diogo Joty, aby wbić czwartą tego dnia bramkę" - oceniło "The Guardian".

Czytaj także: Wielkie emocje w Derbach Anglii. Sędzia musiał rozdzielać piłkarzy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ach, ten Neymar. Tarzał się po podłodze!

Independent: "Liverpool wraca na szczyt Premier League"

"Mecz, który był tak przewidywalny, a jednak jego rzeczywistość była całkowicie zdumiewająca. To tyle, jeżeli chodzi o pełną napięcia grę. To tyle, jeżeli chodzi o występ United w Lidze Mistrzów i powstrzymanie Liverpoolu przed zdobyciem dwudziestego tytułu bądź potrójnej korony. (…) Mo Salah strzelił dwa gole, a Luis Diaz i Sadio Mane po jednym, podczas gdy United nie istnieli" - czytamy w "Independent".

Czytaj także: W 7. minucie wszyscy kibice wstali. Coś nieprawdopodobnego

Sky Sports: "Dominująca drużyna Kloppa idzie na szczyt"

"Drużyna Juergena Kloppa bezlitośnie wykonała swoją pracę, demolując United w grze w szybkim tempie - prowadzonej fachowo przez Thiago. To dla gości było zbyt dużo. (…) United od samego początku byli przytłoczeni, tracąc szansę na zdobycie czwartego miejsca" - przekazała stacja Sky Sports.

BBC: "Salah strzelił dwa razy, a Liverpool zdeklasował Manchester United"

"Liverpool zdeklasował zdesperowany Manchester United w żenująco jednostronnym pojedynku na Anfield. (…) United byli zmiatani przez kolejne fale ataków Liverpoolu. Wszystkie prowadzone były ze środka pola przez dyrygenta Thiago Alcantarę. Po prostu przytłoczyli United, ponieważ byli szybsi, sprytniejsi i o klasę wyżej" - przekazało BBC.