10 największych rozczarowań Premier League
Bartosz Zimkowski
Z hukiem The Villans pożegnali się z Premier League. Od wielu miesięcy było pewne, że spadną, ponieważ nie potrafili nawiązać żadnej walki z innymi zespołami w lidze. Z 38 meczów przegrali aż 27, wygrali zaledwie trzy razy, do bezpiecznej strefy stracili 20 punktów. Te liczby przerażają, a styl w jakim The Villans pożegnali się z ligą woła o pomstę do nieba. Szkoda kibiców, którzy po przegranych meczach musieli oglądać jak Joleon Lescott wrzuca na swój profil na Instagramie zdjęcie nowiutkiego samochodu, a później tłumaczy się, że samo dodało się, kiedy telefon leżał w kieszeni jego spodni. W takiej atmosferze Aston Villa zniknęła z mapy Premier League.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)