Leicester City wkracza do Ligi Mistrzów. Lisy potrzebują wzmocnień. Marcin Wasilewski na wylocie?
Leicester City zapewniło sobie już awans do Ligi Mistrzów - pierwszy raz w historii klubu. Jednak Lisy potrzebują solidnych wzmocnień, aby wielki triumf nie przerodził się w kompromitację
BRAMKARZE
Bez wątpienia numerem jeden w Leicester City jest Kasper Schmeichel. Duńczyk rozgrywa sezon życia i nic dziwnego, że w mediach pisze się, że jego osobą zainteresowała się słynna FC Barcelona. Jednak Schmeichel ma na karku już 29 lat i tak naprawdę całą karierę spędził w niższych ligach. Ba, w League Two (trzecia liga angielska) rozegrał więcej spotkań niż w Premier League! Blisko dwie setki dorzucił w The Championship, a występował również w League One. Jego doświadczenie na arenie europejskiej jest nikłe.
Jego zmiennikiem jest Mark Schwarzer. Bramkarz bardzo szanowany na Wyspach Brytyjskich, ale niestety Australijczyk ma na karku już... 43 lata. Nie jest zatem wartościowym zastępcą dla Schmeichela. Tak samo jak Ben Hamer - obecnie trzeci golkiper Lisów. On ostatni raz w pierwszym zespole zagrał 1,5 roku temu. Jeśli plotki o Schmeichelu potwierdzą się, to Leicester może mieć ogromne problemy z obsadą pozycji bramkarza.
-
amen Zgłoś komentarzFatalna? 35 lat na karku, a jest w składzie drużyny która pisze historię. Fatalne to miał złamanie nogi.