Najwięksi pechowcy - poważne kontuzje zahamowały ich kariery
Redakcja
"Dawid" to jeden z tych piłkarzy, do których przylgnęło określenie "szklany". Na własnej skórze przekonała się o tym Wisła Kraków, która pozyskała go z Amiki Wronki latem 2004 roku, ale na jego debiut w swoich barwach czekała aż do października 2005 roku.
Wychowanek Lechii Gdańsk podczas pobytu pod Wawelem zmagał się kontuzjami kolana, które w sumie zabrały mu prawie tysiąc dni kontraktu z Wisłą.
Przerwa: 531 dni
Ostatni mecz w I zespole: 3 maja 2004
Kolejny mecz w I zespole: 16 października 2005
Przerwa: 409 dni
Ostatni mecz w I zespole: 7 czerwca 2007
Kolejny mecz w I zespole: 20 lipca 2008
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Bart Young Zgłoś komentarzMarek Citko to największa gwiazda polskiej piłki nożnej mojego dzieciństwa!!! nigdy go nie zapomnę !!!
-
MariaMOher Zgłoś komentarzA jaka kara dla bandyty co tak załatwił Żyro ??? Bo przypadek to nie był !!!