Lewy sierpowy. Groźny nie tylko w polu karnym
Jacek Stańczyk
Robert Lewandowski kontra Jerome Boateng
To był jeden z gorętszych treningów Bayernu, choć padał deszcz. Punktem zapalnym był ostry wślizg wykonany przez Boatenga. Robertowi od razu puściły nerwy i chciał się skonfrontować z reprezentantem Niemiec. Przed bójką uchronili ich koledzy z drużyny, którzy rozdzielili piłkarzy.
Po chwili do akcji wkroczył Pep Guardiola. Hiszpański szkoleniowiec nie miał litości dla swoich gwiazd i obu natychmiast wysłał do szatni. Poza boiskiem obaj ochłonęli, wszystko sobie wyjaśnili.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Lipowy Batonik Zgłoś komentarzZ tego Lewandowskiego to już naprawdę zrobili bożyszcze.
-
Antek Pyta Zgłoś komentarzzorro moze poskakac , zaraz go zgnoja to marionetka i liliput ihihihihi
-
Bydziak71 Zgłoś komentarzJa za to widzialem jak w ostatnim meczu LM (Juve-Bayern) Ribery skakal Lewemu do twarzy, za to ze ten nie wykorzystal jego dosrodkowania....i Lewy był grzeczny jak chlopiec.