Znęcał się nad żoną. Teraz wszystko wyszło na jaw

Getty Images / Malcolm Couzens / Na zdjęciu: Stuart Hogg
Getty Images / Malcolm Couzens / Na zdjęciu: Stuart Hogg

Brytyjskie media rozpisują się o sprawie znanego rugbysty. Były kapitan szkockiej reprezentacji, przyznał się do przemocy domowej wobec swojej żony, Gillian Hogg, w okresie od 2019 do 2023 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Stuart Hogg, obecnie zawodnik francuskiego klubu Montpellier, miał stanąć przed sądem w Selkirk, jednak podczas poniedziałkowej rozprawy niespodziewanie przyznał się do winy. Jak podał "The Guardian", do sądu przybył w towarzystwie rodziców i usłyszał zarzut dotyczący jednego aktu przemocy domowej.

W trakcie rozprawy ujawniono, że Hogg wielokrotnie krzyczał, używał wulgaryzmów i zachowywał się agresywnie wobec żony. Przyznał się również do śledzenia jej ruchów oraz wysyłania licznych wiadomości o niepokojącej treści. Po jednej z kłótni wysłał jej ponad 200 wiadomości w ciągu zaledwie kilku godzin.

Gillian Hogg zdecydowała się szukać pomocy w organizacjach wspierających ofiary przemocy domowej po incydencie, który wywołał u niej atak paniki. Sprawa zostanie rozstrzygnięta 5 grudnia w sądzie w Jedburgh.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Szczególna data. Żona Wasilewskiego pokazała wspólne zdjęcia

Stuart Hogg jest ojcem czwórki dzieci i byłym kapitanem reprezentacji Szkocji w rugby. Jego przyznanie się do winy wstrząsnęło środowiskiem sportowym, w którym był dotąd ceniony za swoje osiągnięcia na boisku.

Komentarze (0)