Architekt Skorża, odbudowa psychiczna, świetne mecze z Legią - kluczowe momenty Lecha Poznań w walce o mistrzostwo

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Wysoka forma kluczowych piłkarzy w najważniejszym momencie rozgrywek
Nie tylko najdłuższa seria wygranych w całym sezonie, ale także wysoka dyspozycja kluczowych piłkarzy sprawiła, że Kolejorz może świętować zdobycie tytułu. Maciej Gostomski, który po kontuzji Jasmina Buricia wskoczył do bramki z marszu, bronił kapitalnie i uratował zespołowi wyjazdowe zwycięstwo z Lechią Gdańsk.

W obronie prym wiódł notujący najlepszy okres w Lechu Paulus Arajuuri, w drugiej linii wysoki poziom utrzymywał zaś Łukasz Trałka, a nieskuteczny dotąd Karol Linetty zaczął strzelać bramki (trafiał do siatki w potyczkach z Legią oraz Pogonią).

Największym motorem napędowym był jednak Szymon Pawłowski. W starciu z Górnikiem Zabrze doświadczony skrzydłowy zanotował gola oraz trzy asysty, zaś jego wysokie umiejętności techniczne niejednokrotnie robiły różnicę w ofensywie.

Bramek zabrakło paradoksalnie tylko u napastników. Zaur Sadajew nie zdołał w tym sezonie dojść do wysokiej formy strzeleckiej, ale nawet mimo tego mankamentu zbierał na finiszu wiele pochwał. W starciu z Wisłą Kraków - niczym rasowy defensywny pomocnik - notował mnóstwo odbiorów i skutecznie przytrzymywał piłkę, męcząc obronę przeciwnika i ograniczając mu pole manewru w rozegraniu.

Tak jak Legia w kluczowej fazie sezonu nie trafiła z formą najważniejszych piłkarzy, tak Lech wycelował z nią idealnie. Efekt? W fazie finałowej zdobył ponad dwukrotnie więcej bramek i zasłużenie sięgnął po siódme w swojej historii mistrzostwo Polski.

Kamil Wilczek Piłkarzem Sezonu! Jagiellonia rozbiła bank, mistrz wyróżniony tylko przez kibiców!

Które zdarzenie wywarło największy wpływ na sukces Lecha?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Kaytek RSKŻ Zgłoś komentarz
    Linetty trafił w meczach z Legią i Pogonią. Jak można pomylić Szczecin z Gdańskiem? Przecież on nawet nad morzem nie leży.