W 2024 roku Andreas Lyager po raz kolejny reprezentował barwy Abramczyk Polonii Bydgoszcz, z którą walczył o awans do PGE Ekstraligi. Duńczyk mimo udanego sezonu nie popisał się w rewanżowym spotkaniu finałowym z Innpro ROW-em. Rybniczanie przegrali na wyjeździe 41:49, dzięki czemu obronili zaliczkę z pierwszego meczu, który wygrali 50:40.
Wobec tego Polonia ponownie będzie rywalizować w Metalkas 2. Ekstralidze. Dodatkowo szybko zamknęła skład, bo przedłużyła kontrakty z Krzysztofem Buczkowskim i Kaiem Huckenbeckiem, a do tego ściągnęła Aleksandra Łoktajewa, Toma Brennana oraz Szymona Woźniaka.
Tym samym z klubem pożegnał się między innymi Andreas Lyager. "Dziękuję za ten czas. To była przyjemność. Powodzenia w przyszłości" - napisał Duńczyk na Instagramie po tym, jak oficjalnie odszedł.
ZOBACZ WIDEO: Buczkowski nie przeszedł do PGE Ekstraligi. Czy obecnie jest mu zbyt wygodnie?
Tymczasem pięć dni po ogłoszeniu swojej decyzji były już żużlowiec Polonii przekazał kolejną ważną wiadomość, tym razem dotyczącą życia prywatnego. Otóż okazuje się, że Lyager oświadczył się swojej partnerce.
Niespełna 27-latek usłyszał od Evelyn Broms "tak". Tym samym ukochana Duńczyka przyjęła zaręczyny i w przyszłości para sformalizuje swój związek.
Lyager wraz z partnerką wychowują wspólnie dwójkę dzieci. Z uwagi na kończący się sezon 11. zawodnik Metalkas 2. Ekstraligi w najbliższych miesiącach będzie miał zdecydowanie więcej czasu dla swojej rodziny.
Henka Gustafsson byłby dumny.