Najlepsze i najgorsze zagrania w 2. kolejce T-Mobile Ekstraklasie (wideo)
Spryciarz kolejki: Krzysztof Kotorowski (Lech Poznań). Wiedząc, że Marcin Kuś ma na koncie żółtą kartkę i widząc próbę utrudnienia wznowienia gry, bramkarz Kolejorza szukał kontaktu z obrońcą Cracovii, dzięki czemu ten zarobił drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Dośrodkowanie kolejki: Saidi Ntibazonkiza (Cracovia Kraków). Pomocnik Cracovii dośrodkował piłkę spod linii bocznej w taki sposób, że ta zaskoczyła bramkarza Lecha i wpadła do bramki.
Pudło kolejki: Przemysław Trytko (Korona Kielce). Trytko w meczu Korona - Wisła mógł w 90. minucie zdobyć bramkę dla swojej drużyny - ba, nawet powinien. W efekcie wyszła kontra, po której Biała Gwiazda wywalczyła rzut karny, a następnie go wykorzystała.
Przetasowania kolejki: Czesław Michniewicz (Podbeskidzie Bielsko-Biała). Decyzje Czesława Michniewicza w meczu z Górnikiem miały zmienić fatalne oblicze gry Górali. Już po półgodzinie zdenerwowany i pokrzykujący Michniewicz zmienił Malinowskiego, natomiast po 45 minutach Kurowskiego. W drugiej połowie natomiast wprowadzonego Deję przesunął z pomocy na... środek obrony.
Wolej kolejki: Kamil Wilczek (Piast Gliwice).