W ostatnim sobotnim meczu Serie A Torino FC podejmowało Sampdorię Genua. Zespół gospodarzy przystępował do rywalizacji w roli faworyta. Od pierwszego gwizdka sędziego wystąpili Karol Linetty oraz Bartosz Bereszyński.
Zawodnicy Ivana Juricia otworzyli rezultat w 17. minucie. Linetty rozpoczął akcję turyńczyków i znakomicie zagrał na jeden kontakt z Antonio Sanabrią. Po chwili reprezentant Polski obsłużył Dennisa Praeta, a ten trafił w Juliana Chabota. Dobitka belgijskiego pomocnika była skuteczna.
Można powiedzieć, że Chabot zabrał asystę kadrowiczowi, który wykreował sytuację podbramkową. Co ciekawe, występ 26-latka stał pod znakiem zapytania.
- Zaimponował Karol Linetty w meczu ze swoim byłym zespołem, a przecież go dziś nie powinno być na boisku, miał zacząć Josip Brekalo - przekazał Piotr Dumanowski na antenie Eleven Sports.
Środkowy pomocnik przez cztery lata bronił barw Sampdorii, we wrześniu 2020 roku za 7,5 mln euro przeszedł do Torino. W tym sezonie nie opuścił ani jednego spotkania, wcześniej na swoim koncie zapisał jedną asystę.
Karol Linetty z asystą!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 30, 2021
Polak najpierw dobrze rozpoczął akcję, a potem idealnie wyłożył piłkę do Dennisa Praeta, który wyprowadził Torino FC na prowadzenie! #włoskarobota pic.twitter.com/D5YQbWq5Bp
Czytaj także:
Cristiano Ronaldo poprowadził Manchester United do przełamania w Londynie
Karol Świderski dał selekcjonerowi do myślenia