Rafał Kurzawa przywitał się z kibicami Pogoni Szczecin. "Klub naprawdę mnie chciał".

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Rafał Kurzawa
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Rafał Kurzawa

- Przedstawiono mi plan, który określa o co Pogoń ma walczyć w tym sezonie i w kolejnych latach. To było najważniejsze - stwierdził Rafał Kurzawa na łamach oficjalnej strony "Portowców".

7-krotny reprezentant Polski od ponad czterech miesięcy pozostawał bez pracodawcy. W październiku minionego roku Rafał Kurzawa rozstał się z Amiens SC.

28-latek łącznie rozegrał tylko 14 spotkań w koszulce francuskiej drużyny. Piłkarz nie potrafił odnaleźć się w Ligue 1 i był dwukrotnie wypożyczany. Ofensywny pomocnik zaliczył epizody w FC Midtjylland oraz Esbjerg fB.

We wtorek Kurzawa związał się z Pogonią Szczecin. Były kadrowicz podpisał kontrakt do końca czerwca 2024 roku. Jego nowy klub zapewnił sobie możliwość przedłużenia umowy o jeszcze jeden rok - więcej TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki

Zawodnik najczęściej był łączony z powrotem do Górnika Zabrze, jednak ostatecznie wybrał ofertę "Portowców". O powodach swojej decyzji opowiedział w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni. - Klub naprawdę mnie chciał i się o mnie starał. Przedstawiono mi plan, który określa o co Pogoń ma walczyć w tym sezonie i w kolejnych latach. To było najważniejsze - oznajmił.

Kurzawa nie ukrywa swoich ambicji. - Co do reprezentacji, to każdy zawodnik chce w niej grać. Miałem taką przyjemność i każde spotkanie to uczucie nie do opisania. Jeśli kiedyś jeszcze do niej trafię, to tylko przez dobrą grę w klubie - podkreślił.

- Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Pogoń jest na pierwszym miejscu i trzeba robić wszystko, by tak zostało. Na pewno nie można się bać, trzeba wychodzić na każdy mecz zdeterminowanym - uzupełnił nowy gracz lidera PKO Ekstraklasy.

Czytaj także:
Probierz wyjaśnił, czemu w Cracovii gra mało Polaków. "Krytykować każdy potrafi"
Jest kolejny transfer Legii! To reprezentant Ukrainy

Komentarze (0)