W czwartek wieczorem poznamy komplet ćwierćfinalistów europejskich pucharów. Szansę na znalezienie się w najlepszej ósemce Ligi Konferencji mają wciąż dwa kluby z Polski. Jako pierwsza może awansować Jagiellonia Białystok, która od zeszłego tygodnia ma ćwierćfinał na wyciągnięcie ręki.
Wyjazdowy mecz z Cercle Brugge rozpocznie się o godzinie 18:45, a Jagiellonia przystąpi do niego z przewagą 3:0. Drużyna Adriana Siemieńca zapewniła sobie zaliczkę w drugiej połowie meczu w Białymstoku. Już po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Abu Francisa, do bramki Cercle strzelali Afimico Pululu i Taras Romanczuk.
Afimico Pululu strzelił nawet dwa gole i jest coraz poważniejszym kandydatem na najskuteczniejszego zawodnika Ligi Konferencji. Bezpośrednio za nim w rankingu strzelców są Marc Guiu i Christopher Nkunku z Chelsea FC.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Cercle nie jest doświadczonym pucharowiczem. Przez nim 14. mecz w edycji europejskich pucharów. To już znacznie więcej niż we wcześniejszej historii klubu. Trzy razy Cercle zanotowało w Europie wynik, którego powtórzenie w czwartek, pozwoli przynajmniej doprowadzić do dogrywki w dwumeczu z Jagiellonią. Raz zrobiło to w Polsce, w której latem zwyciężyło 6:1 z Wisłą Kraków. Później w rewanżu Cercle przegrało z pierwszoligowcem 1:4 u siebie.
W trudniejszej sytuacji niż Jagiellonia jest Legia Warszawa. Fakt, że zagra na własnym stadionie, ale przystąpi do rewanżu z Molde FK po porażce 2:3 w Norwegii. I tak Legia mogła być umiarkowanie zadowolona z wyniku, skoro odpowiedziała dwoma golami na wcześniejsze trzy bramki Molde. Za pudrowanie rezultatu wzięli się Kacper Chodyna i Luquinhas.
Legia potrzebuje minimum gola w rewanżu, który rozpocznie się o godzinie 21. Do tego poprawy w obronie, ponieważ straciła trzy bramki również w poniedziałkowym, zremisowanym 3:3 meczu z Motorem Lublin w PKO Ekstraklasie. Za zespołem z Warszawy jest pięć spotkań z Molde i ani jednego zwycięstwa. Jeżeli nie nastąpi przełamanie, Legia pożegna się z Ligą Konferencji.
Trwa 1/8 finału nie tylko Ligi Konferencji, ale również Ligi Europy. W Anglii piłkarze Manchesteru United i Tottenhamu Hotspur muszą radzić sobie po przeciętnym występie sprzed tygodnia. Drużyna z Old Trafford zremisowała 1:1 z Realem Sociedad, a Tottenham przegrał 0:1 z AZ. Sebastian Szymański i spółka stoją nad przepaścią po porażce 1:3 z Rangers FC, a w rewanżu muszą radzić sobie na Ibrox.
Transmisje meczów Jagiellonii i Legii w Polsacie Sport 1. Relacje na żywo w portalu WP SportoweFakty.
1/8 finału Ligi Europy:
18:45, Lazio - Viktoria Pilzno
Pierwszy mecz: 2:1.
18:45, Olympiakos Pireus - FK Bodo/Glimt
Pierwszy mecz: 0:3.
18:45, Eintracht Frankfurt - Ajax
Pierwszy mecz: 2:1.
18:45, Athletic Bilbao - AS Roma
Pierwszy mecz: 1:2.
21:00, Tottenham Hotspur - AZ
Pierwszy mecz: 0:1.
21:00, Manchester United - Real Sociedad
Pierwszy mecz: 1:1.
21:00, Olympique Lyon - FCSB
Pierwszy mecz: 3:1.
21:00, Rangers FC - Fenerbahce SK
Pierwszy mecz: 3:1.
1/8 finału Ligi Konferencji:
18:45, Cercle Brugge - Jagiellonia Białystok
Pierwszy mecz: 0:3.
Pierwszy mecz: 0:1.
18:45, Rapid Wiedeń - Borac Banja Luka
Pierwszy mecz: 1:1.
18:45, Djurgardens IF - Pafos FC
Pierwszy mecz: 0:1.
21:00, Vitoria Guimaraes - Real Betis
Pierwszy mecz: 2:2.
21:00, ACF Fiorentina - Panathinaikos
Pierwszy mecz: 2:3.
21:00, Legia Warszawa - Molde FK
Pierwszy mecz: 2:3.
21:00, Chelsea FC - FC Kopenhaga
Pierwszy mecz: 2:1.