Zapytali Ukrainkę o Trumpa. Szczerze powiedziała, co o nim myśli

Getty Images / Kayla Bartkowski / Robert Prange / Na zdjęciu: Donald Trump oraz Elina Switolina
Getty Images / Kayla Bartkowski / Robert Prange / Na zdjęciu: Donald Trump oraz Elina Switolina

Rywalizująca w turnieju w Indian Wells Elina Switolina skierowała wiele ciepłych słów pod adresem Amerykanów. Czy po niedawnej krytyce Donalda Trumpa zmieniła zdanie? Ukrainka wyjaśniła to błyskawicznie.

28 lutego Donald Trump, prezydent USA, przyjął przywódcę Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Spotkanie w Gabinecie Owalnym miało bardzo burzliwy przebieg. Zakończyło się wyproszeniem Zełenskiego z Białego Domu.

Ukraińcy patrzyli na to z dużym niepokojem. Stany Zjednoczone uważane były za jednego z głównych sojuszników kraju broniącego się przed rosyjskim agresorem. Po tym, jak Trump rozpoczął drugą kadencję, sporo się zmieniło - m.in. prezydent USA wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk przebywa za granicą. Bawi się w najlepsze

- Trump dopiero zaczął i już podjął wiele decyzji, które naprawdę zaszkodziły Ukraińcom. Jestem po prostu bardzo smutna z powodu losu tych wszystkich niewinnych ludzi - komentowała na początku marca Elina Switolina, ukraińska tenisistka, w wywiadzie dla nytimes.com (więcej TUTAJ>>).

Obecnie Ukrainka rywalizuje w turnieju w Indian Wells. Po awansie do ćwierćfinału podziękowała Amerykanom za wsparcie. Jak podaje serwis sport.ua, Switolina podkreśliła, że ich "dobroć i solidarność" dodają jej sił i inspirują do dalszej walki.

23. zawodniczka rankingu WTA zaznaczyła jednak, że jej podziękowania nie były skierowane do Donalda Trumpa.

- Nie, moja wdzięczność nie miała nic wspólnego z Trumpem - wyjaśniła szybko. - Po spotkaniu w Białym Domu otrzymałam wiele wiadomości od amerykańskiego narodu. Oni wspierali mnie nawet w meczach, które wygrałem z trzema Amerykanami, więc to naprawdę robi wrażenie - wyjaśniła Switolina.

W drodze o 1/4 finału Ukrainka pokonywała kolejno: Ashlyn Krueger, Danielle Collins oraz Jessicę Pegulę. Teraz zmierzy się z Rosjanką Mirrą Andriejewą.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach stosunki na linii USA - Ukraina nieco się ociepliły. Delegacje obu państw spotkały się kilka dni temu w Dżuddzie.

"Ukraina wyraziła gotowość przyjęcia amerykańskiej propozycji natychmiastowego wprowadzenia tymczasowego, 30-dniowego zawieszenia broni, które może zostać przedłużone za obopólną zgodą stron, pod warunkiem akceptacji i jednoczesnego wdrożenia przez Federację Rosyjską" - poinformował Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy.

Komentarze (1)
avatar
zet22
3 h temu
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Ten rudy ekscentryczny narcyz swoimi nieprzemyślanymi i chaotycznymi decyzjami wpakuje cały świat w nikomu niepotrzebną wojnę!!! 
Zgłoś nielegalne treści