Zacięty bój w Indian Wells. Triumfatorka Australian Open odwróciła losy meczu

Getty Images / George Walker/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Madison Keys
Getty Images / George Walker/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Madison Keys

Madison Keys zameldowała się w ćwierćfinale turnieju rangi WTA 1000 w Indian Wells. Amerykanka stoczyła zacięty bój z Chorwatką Donną Vekić, ale ostatecznie zwyciężyła 4:6, 7:6(7), 6:3.

Turniej rangi WTA 1000 w Indian Wells dla Madison Keys jest pierwszym po końcowym triumfie w wielkoszlemowym Australian Open. Amerykanka po wyleczonej kontuzji przystąpiła do rywalizacji w Kalifornii.

Po blisko trzygodzinnym boju w trzeciej rundzie Keys spędziła dwie godziny i 19 minut przy okazji meczu o ćwierćfinał. Mimo że przegrała pierwszego seta z Chorwatką Donną Vekić, to ostatecznie triumfowała 4:6, 7:6(7), 6:3 i awansowała do kolejnej fazy.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Premierowa odsłona miała dość niespodziewany przebieg. W drugim gemie Amerykanka zmarnowała trzy break pointy, a w czwartym kolejnego. To się zemściło, bo w piątym Vekić wykorzystała okazję na przełamanie.

Chorwatka po utrzymaniu serwisu prowadziła 4:2. Co prawda Keys szybko odrobiła stratę, doprowadzając do remisu (4:4), ale po przełamaniu zawiodła przy własnym podaniu. W efekcie Vekić prowadziła 5:4 i w kolejnym gemie zamknęła seta wynikiem 6:4.

W II partii obie tenisistki znacznie poprawiły się, jeżeli chodzi o własne gemy serwisowe. Dopiero w dziesiątym gemie mogło dojść do pierwszego przełamania, a zarazem zakończenia partii, bo Amerykanka wypracowała piłkę setową przy podaniu rywalki.

Vekić opanowała jednak sytuację, a ostatecznie o końcowym wyniku zadecydował tie-break. Chorwatka miała powody do zadowolenia, kiedy prowadziła 5-3 i była dwie piłki od zakończenia starcia. Wówczas Keys zdobyła trzy punkty z rzędu i wypracowała piłkę setową (6-5). Ostatecznie potrzebowała trzech, by doprowadzić do decydującej partii.

Ją z kolei udanie otworzyła, bo od razu przełamała rywalkę i odskoczyła na 2:0. Chorwatka natomiast była w tarapatach po siódmym gemie, kiedy to po raz drugi w tym secie straciła podanie (2:5).

W kolejnym gemie Vekić podniosła jeszcze poziom swojej gry, wypracowała łącznie trzy break pointy i przy ostatnim dopięła swego, odrabiając część strat. Na niewiele się to jednak zdało, bo Keys w gemie serwisowym Chorwatki miała dwie okazje do zakończenia pojedynku i wykorzystała ostatnią z nich.

Tym samym triumfatorka Australian Open zameldowała się w ćwierćfinale zmagań w Kalifornii. Teraz czeka ją rywalizacja z rozpędzoną Szwajcarką Belindą Bencić, która ograła już jej rodaczkę, trzecią rakietę świata, Coco Gauff (3:6, 6:3, 6:4).

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 8,963 mln dolarów
środa, 12 marca

IV runda gry pojedynczej:

Madison Keys (USA, 5) - Donna Vekić (Chorwacja, 19) 4:6, 7:6(7), 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (1)
avatar
jurasg
5 h temu
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Wysoki poziom spotkania, pełen dramaturgii. Sympatyczna Chorwatka mogła to wygrać w drugim secie ale nie wykorzystała okazji i ugięła sie przed siłą Keys. Trzeci set to juz dominacja Keys. 
Zgłoś nielegalne treści