Wystarczyła niespełna godzina. Hindus i Polak z efektownymi seriami

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Szymon Walków
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Szymon Walków

Vijay Sundar Prashanth i Szymon Walków bez większych problemów awansowali do ćwierćfinału Challengera w Cherbourgu. Pokonali rywali z Norwegii w niespełna godzinę, zwyciężając 6:2, 6:2.

Szymon Walków nie zanotował udanego rozpoczęcia sezonu. Rozegrał dotąd 12 spotkań w deblu - wygrał zaledwie cztery z nich. Po raz ostatni schodził z kortu jako zwycięzca 20 lutego w Glasgow.

Tym razem duet tworzył z nim Vijay Sundar Prashanth. Dotąd Walków nie miał okazji grać wraz z Hindusem. Mimo to byli faworytami meczu I rundy.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Początkowo gra była wyrównana i toczyła się gem za gem. Przy stanie 2:2 Prashanth i Walków zdołali przełamać podanie rywali. Od tamtej pory zanotowali zwycięską serię.

Po chwili zrobiło się już 5:2 i hindusko-polski duet podawał na wygraną w secie. Nie obyło się bez problemów - rywale mieli aż trzy szanse na zamknięcie tego gema i zmniejszenie strat. Ta sztuka im się jednak nie udała.

Drugi set wyglądał podobnie - Prashanth i Walków zanotowali dwie serie, w których wygrali po trzy gemy z rzędu. Potrzebowali 59 minut, aby domknąć spotkanie.

Swoich rywali Hindus i Polak poznają jeszcze w środę. Około godz. 16:30 rozpocznie się spotkanie Lukas Pokorny / Giorgio Ricca - Kenny de Schepper / Cyril Vandermeersch. Ćwierćfinał z udziałem Szymona Walkówa odbędzie się w czwartek (13 marca).

Challenger Cherbourg La Manche, Cherbourg (Francja)
ATP Challenger 75, korty twarde, pula nagród 91,25 tys. dolarów
środa, 12 marca

I runda gry podwójnej:

Vijay-Sundar Prashanth (Indie, 4) / Szymon Walków (Polska, 4) - Viktor Durasović (Norwegia) / Lukas Hellum Lilleengen (Norwegia) 6:2, 6:2

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści