Niesamowita Świątek. Wyrównała wyczyn sprzed 23 lat

Getty Images / Robert Prange / OptaAce/X / Iga Świątek / wpis na platformie X
Getty Images / Robert Prange / OptaAce/X / Iga Świątek / wpis na platformie X

Iga Świątek mknie jak burza przez tegoroczną edycję Indian Wells. Zawodniczki, które do tej pory próbowały przeciwstawić się Polce, szybko były odprawiane z kwitkiem. Dzięki temu wiceliderka rankingu WTA może pochwalić się świetną statystyką.

W tym artykule dowiesz się o:

Od kilku dni trwają zmagania w WTA Indian Wells. Tysiąca punktów z zeszłego roku broni Iga Świątek. Póki co polska tenisistka jest na najlepszej drodze do ponownego zwycięstwa w całym turnieju. Choć do tego jeszcze daleka droga.

To, na co warto zwrócić uwagę, to kapitalna dyspozycja Świątek w trzech do tej pory rozegranych meczach. Kolejno Caroline Garcia, Dajana Jastremska i Karolina Muchova były odprawiane z kwitkiem.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Wszystkie trzy wspomniane tenisistki nawet na moment nie zagrażały Biało-Czerwonej. Najlepszym tego potwierdzeniem jest liczba straconych gemów przez Świątek - zaledwie sześć (po dwa w każdym spotkaniu).

Tym samym była liderka rankingu WTA wyrównała historyczny wyczyn Moniki Seles sprzed 23 lat, o czym możemy przeczytać na profilu OptaAce w mediach społecznościowych.

"Iga Świątek jest zawodniczką z najmniejszą liczbą przegranych gemów w drodze do ćwierćfinału w Indian Wells od czasów Moniki Seles w 2002 roku (również sześć) - najmniej przez zawodniczkę, która rozegrała trzy mecze, aby dostać się do ćwierćfinału na tym turnieju" - czytamy.

Przypomnijmy, że Świątek dotarła już do ćwierćfinału w Indian Wells. W tej fazie rozgrywek zmierzy się z Chinką Qinwen Zheng, która w 1/8 turnieju rozprawiła się z Martą Kostiuk (6:3, 6:2). Spotkanie zaplanowano na czwartek (13 marca).

Komentarze (7)
avatar
Zgryz
35 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pompowanie i wymyślanie rekordów na akord 
avatar
steffen
4 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mknie jak burza... Geniusz polszczyzny dał głos. 
avatar
Ksawery Darnowski
5 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dominika Pawlik słusznie napisała: Niech ten wynik nikogo nie zwiedzie. A od siebie dodam: lepiej żeby Iga taktycznie podłożyła się Chince w ćwierćfinale, aby nie trafić w półfinale na 17-latkę Czytaj całość
avatar
B. Point
5 h temu
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Pasjonowanie się jakimiś bzdurnymi statystykami nie zastąpi fachowych komentarzy odnośnie jakości gry Igi zwłaszcza w perspektywie spotkań z Q. Zhang, M. Andreevą, Sabalenką, czy Keys. 
avatar
beat13
5 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Szymon, przeczytaj artykuł Dominiki i nie pisz bzdur o świetnej dyspozycji Igi. Nie znasz się. 
Zgłoś nielegalne treści