2 
Tydzień temu Real Madryt wygrał na Santiago Bernabeu 2:1. "Królewscy" w rewanżowym meczu z Atletico Madryt bronili więc skromnej zaliczki.
Gospodarze odrobili straty już w 27. sekundzie. Conor Gallagher wykorzystał zamieszanie pod bramką Realu i wślizgiem wpakował piłkę do siatki.
W 70. minucie Vinicius Junior miał znakomitą okazję, by zdobyć wyrównującego gola. Brazylijczyk po faulu na Kylianie Mbappe wykonywał rzut karny. Uderzył jednak fatalnie, posyłając piłkę wysoko nad bramką. Spotkało się to z licznymi komentarzami w serwisie X.
"David Beckham Euro 2004 vibe" - pisał Michał Pol. Wspomniany przez niego Beckham zaliczył podobne pudło w ćwierćfinale Euro 2004 przeciwko Portugalii. Jego drużyna ostatecznie przegrała to spotkanie po rzutach karnych.
"Vini vidi... chybiłem" - napisał dziennikarz sportowy Jerzy Chromik. To parafraza słynnej łacińskiej frazy "veni vidi vici", czyli "przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem". Słowa te przypisuje się Juliuszowi Cezarowi.
"Vinicius, Salah, coraz mniej tych kandydatów do Złotej Piłki" - pisał Michał Okoński z "Tygodnika Powszechnego". Liverpool Egipcjanina we wtorek odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych z PSG. Zdaniem wielu ekspertów Salah stracił tym samym szansę na zwycięstwo w plebiscycie Złotej Piłki, w którym wcześniej był zdecydowanym faworytem.
"Tylko 1,5 metra obok bramki. W NFL też by nie wpadło" - drwił z Viniciusa Przemek Garczarczyk z Kanału Sportowego.
"Nie wytrzymał" - krótko spuentował Marcin Gazda, komentator Eleven Sports.
"Vinicius dziś słabo się prezentował…dlaczego Mbappe nie strzelał karnego?" - pytał Cezary Kucharski, były piłkarz m.in. Legii Warszawa.
"Rok temu" - pisał Mateusz Święcicki z Eleven Sports. Udostępnił on wideo przedstawiające podobne pudło Lautaro Martineza, który w poprzednim sezonie Ligi Mistrzów również zmarnował rzut karny przeciwko Atletico.
Dodajmy, że wynik 1:0 dla gospodarzy utrzymał się do końca drugiej połowy. Losy awansu do 1/4 finału rozstrzygną się więc w dogrywce.
