Po trzynastu kolejkach rywalizacji w Premier League to niespodziewanie Southampton FC był wyżej w tabeli. Święci zajmowali trzecie miejsce, a Manchester City dopiero dziewiąte, ale obie drużyny dzieliły tylko cztery punkty. Biorąc pod uwagę te statystyki, trudno było wskazać faworyta tego spotkania.
Od pierwszego gwizdka aktywniejsi byli przyjezdni, którzy w 16. minucie objęli prowadzenie. Kapitalną asystą popisał się Kevin De Bruyne, a strzałem bez przyjęcia bramkarza rywali zaskoczył Raheem Sterling. Wydawało się, że Obywatele pójdą za ciosem, ale to gospodarze szybko przejęli inicjatywę.
Święci jeszcze w pierwszej połowie mieli kilka szans na doprowadzenie do remisu. Zagrożenie sprawiali głównie po stałych fragmentach gry. Próbował Jannik Vestergaard i Theo Walcott, ale z ich uderzeniami bez większych problemów poradził sobie Ederson. Do przerwy było 1:0 dla gości.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał
Po zmianie stron to City przeważało, ale miało problem, by stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika. Gospodarzy mógł dobić Bernardo Silva, którego w polu karnym wypatrzył De Bruyne. Silva ograł obrońcę i z kilku metrów w zasadzie podał do bramkarza. To był sygnał ostrzegawczy dla Świętych, którzy musieli zwiększyć tempo, by zdobyć co najmniej punkt.
Jednak do końca spotkania miejscowi nie byli w stanie zagrozić defensywie zespołu prowadzonego przez Pepa Guardiolę. Manchester City utrzymał korzystny wynik do ostatniego gwizdka, a i sam mógł podwyższyć prowadzenie. Jednak Alex McCarthy w świetnym stylu uratował zespół przed stratą gola po strzale Ilkaya Gundogana.
Southampton FC - Manchester City 0:1 (0:1)
0:1 - Raheem Sterling 16'
Składy:
Southampton FC: Alex McCarthy - Kyle Walker-Peters, Jan Bednarek, Jannik Vestregaard, Ryan Bertrand - Theo Walcott, James Ward-Prowse, Oriol Romeu, Moussa Djenepo (58' Nathan Redmond) - Danny Ings (41' Nathan Tella), Che Adams (82' Daniel N'Lundulu).
Manchester City: Ederson - Kyle Walker, John Stones, Ruben Dias, Joao Cancelo - Ilkay Gundogan, Rodri - Bernardo Silva, Kevin De Bruyne, Raheem Sterling - Ferran Torres.
Żółte kartki: Oriol Romeu, James Ward-Prowse (Southampton FC) oraz Kevin De Bruyne (Manchester City).
[multitable table=1245 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
To nie miało prawa się wydarzyć! Robert Lewandowski rozbił kolejny szklany sufit
Ten mecz przejdzie do historii. Rekordowe osiągnięcia Liverpoolu i Juergena Kloppa