Kibice Cracovii nie mieli w ostatnim czasie zbyt wielu powodów do zadowolenia. Spotkanie z Jagiellonią było ósmym z rzędu bez wygranej (to był szósty kolejny remis, a niechlubna seria zaczęła się od dwóch przegranych).
"Pasy" ostatni mecz wygrały 3 listopada, jednak tym razem są to zdecydowanie punkty zdobyte, a nie stracone. Cracovia zaimponowała i podniosła się z piekielnie trudnego położenia.
Po pierwszej połowie goście prowadzili 2:0 (-----> ZOBACZ) i wydawało się, że nic im nie grozi. Mistrz Polski kontrolował sytuację na boisku.
Ale nadeszła 73. minuta, gdy 17-letni Fabian Bzdyl oddał strzał życia zza pola karnego. Miał miejsce, nikt do niego nie doskoczył, więc postanowił skorzystać z okazji. Trafił idealnie, Sławomir Abramowicz nie zdołał odbić piłki. To bez wątpienia mocny kandydat do bramki kolejki.
Był to dla niego dopiero szósty mecz w tym sezonie, a ma już dwa strzelone gole.
Trafienie istotne z punktu widzenia psychologicznego, bo Cracovia na tym nie poprzestała. Gospodarze poszli za ciosem i potrafili doprowadzić do wyrównania za sprawą Micka van Burena.
Zobacz kapitalnego gola Bzdyla:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość