Bundesliga. "Zmartwychwstanie", "cud". Twitter o meczu Fortuna - Hertha Berlin i golu Krzysztofa Piątka

PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (z lewej) walczy o piłkę
PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (z lewej) walczy o piłkę

Z 0:3 na 3:3! Hertha Berlin w niesamowitych okolicznościach wywalczyła punkt na boisku Fortuny Duesseldorf, a pierwszego gola w Bundeslidze zdobył Krzysztof Piątek. Na Twitterze mecz jest porównywany do... pamiętnego finału Ligi Mistrzów.

Po fatalnej pierwszej połowie Hertha Berlin przegrywała na wyjeździe z Fortuną Duesseldorf 0:3. Wydawało się, że stołeczny klub czeka kolejna przykra porażka. Po zmianie stron nieoczekiwanie goście odwrócili jednak losy meczu. W 11 minut doprowadzili do wyrównania. Wynik spotkania ustalił Krzysztof Piątek, który wywalczył i sam wykorzystał rzut karny.

"Żal.de - 0:3 do szatni" - pisał w przerwie meczu współpracujący z WP SportoweFakty Michał Pol.

Niecałą godzinę później Pol mógł już jednak gratulować berlińczykom i Piątkowi. "Trzeba pochwalić Herthę za remontadę z 0:3 na 3:3 i Piö za debiutanckiego gola Bundeslidze. Z karnego ale jak perfekcyjnie wykonanego Taki mecz to dobry fundament rozpocząć od zera projekt: Hertha" - napisał.

Fortuna wypuściła zwycięstwo z rąk. Strzeliła samobója, a po chwili straciła gole po kontrataku i rzucie karnym, który sprokurował bramkarz. "Zmartwychwstanie Herthy" - dodał Piotr Dumanowski z Eleven Sports.

Znany portal "Goal" przypomniał, że podobny przebieg miał finał Ligi Mistrzów z 2005 roku. AC Milan prowadził do przerwy 3:0, ale Liverpool w drugiej połowie doprowadził do remisu i ostatecznie wygrał w rzutach karnych. Mecz przeszedł do historii jako "cud w Stambule", a piątkowe spotkanie serwis nazwał "cudem w Herthanbule".

"Niewiarygodne" - pisze po spotkaniu angielski profil Bundesligi.

Z kolei portal "Łączy nas piłka" przypomina, że Piątek debiutanckiego gola w Bundeslidze zdobył w piątym meczu w tych rozgrywkach.

"Ważny gol dla Piątka, ważny dla Herthy. Niesamowite, jak jedna bramka kompletnie z niczego potrafi zmienić mecz" - dodaje Michał Trela z "newonce.sport", przypominając kuriozalnego samobója na 3:1.

Mimo remisu po spotkaniu w pierś bije się Hertha. "Co za szalony mecz. Świetne morale, po 0:3 strzeliliśmy bardzo, bardzo ważne gole. Oczywiście wiemy, że od dłuższego czasu nie gramy tak, jak chcemy" - czytamy na oficjalnym profilu berlińskiego klubu.

Czytaj też:
-> Bundesliga. Juergen Klinsmann znika z życia publicznego. Zakończył współpracę z telewizją
-> Bundesliga. Piłkarze Bayernu z zakazami. Przez koronawirusa nie mogą rozdawać autografów

ZOBACZ WIDEO: Menadżer Kamila Grosickiego zdradza kulisy transferu. Potwierdził, że były dwie inne ciekawe oferty

Komentarze (0)