17-latka pokonała Świątek i wygrała wielki turniej. Zdradziła, jak będzie świętować

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Mirra Andirejewa
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Mirra Andirejewa

Zaledwie 17-letnia Rosjanka Mirra Andriejewa wygrała turniej rangi WTA 1000 w Dubaju. Nie będzie jednak świętować w tradycyjny sposób. - Kiedy skończę 18 lat i wygram turniej, wtedy zobaczycie mnie z kieliszkiem szampana - żartowała na konferencji.

W tym artykule dowiesz się o:

Zaledwie 17-letnia Rosjanka Mirra Andriejewa zdobyła swój pierwszy tytuł rangi WTA 1000. Stało się to podczas turnieju w Dubaju, co jest znaczącym osiągnięciem w jej karierze.

Andriejewa wcale nie miała łatwego zadania. W ćwierćfinale pokonała w drodze Igę Świątek 6:3, 6:3. W półfinale pokonała inną wielkoszlemową mistrzynię Jelenę Rybakinę. Po turnieju awansuje na dziewiąte miejsce w rankingu WTA.

Andriejewa nie jest jeszcze pełnoletnia, co uniemożliwia jej tradycyjne świętowanie z szampanem. - Kiedy skończę 18 lat i wygram turniej, wtedy zobaczycie mnie z kieliszkiem szampana. Na razie muszę zadowolić się Colą Zero - żartowała.

ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik

Za zwycięstwo w Dubaju Andreeva otrzymała prawie 600 tys. dolarów. - Jeszcze nie wiem, co chcę zrobić z tą nagrodą. Czuję, że mam wszystko, czego potrzebuję - przyznała. Młoda tenisistka podkreśliła, że najważniejsze jest dla niej szczęście i obecność rodziny oraz zespołu.

Podczas konferencji prasowej Andreeva przyznała, że inspirację czerpie z legend sportu, takich jak Roger Federer i LeBron James.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści