W Lidze Mistrzów czekają nas mecze ćwierćfinałowe (terminarz znajdziecie tutaj). Najciekawiej zapowiada się walka Manchesteru United z Barceloną. Kibice zacierają ręce na dwumecz, ale ci przyjezdni mają powody do niepokoju.
Wszystko przez ceny wejściówek. Władze katalońskiego klubu ustaliły, że fan MU musi zapłacić nawet 118 euro za mecz. Rewizyta wyjdzie jeszcze drożej - kibic Barcy za wejście na Old Trafford musi wydać prawdopodobnie 119,5 euro.
To oznacza, że ceny biletów poszły mocno w górę. Jak podaje SkySports - nawet o 70 procent powyżej kosztów wejściówki na finał Ligi Mistrzów w Madrycie. Tam najtańszy bilet kosztuje nieco ponad 79 euro.
Kluby nie mają oporów, żeby wyciągać jak najwięcej pieniędzy od kibiców zespołów gości. Zachowania, jak w przypadku Barcelony i Man Utd, spowodowały, że w sprawę wmieszała się UEFA (skarżyli się także kibice Liverpoolu czy Porto). Kluby chcą ustalić z europejską federacją wysokość cen biletów dla fanów drużyn przyjezdnych.
Do spotkania ma dojść 14 maja. Być może uda się jeszcze do końca rozgrywek ustalić, jak sprawa biletów ma wyglądać w przyszłym sezonie. Wiceprzewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA), Edwin van der Sar, powiedział: - Chcemy, żeby kibice wspierali swoje zespoły na wyjazdach. To ważne, mówię to jako były piłkarz. Musimy zająć się wojną cenową.
Być może zostanie ustalony limit ceny za bilet w meczu wyjazdowym na ok. 35 euro.
CZYTAJ TAKŻE UEFA wymierzyła karę Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zapłaci 20 tysięcy euro >>
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Polakom znudził się Lewandowski? "Piątek jest nowy i świeży. Tego właśnie pragną kibice"
Dodatkowo klub pokryje nadwyżkę kosztów biletów wszystkich kibicó Czytaj całość