Legia Warszawa niespodziewanie przegrała 1:3 z Radomiakiem Radom w 22. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Trener Goncalo Feio, który otrzymał czerwoną kartkę, znalazł się w ogniu krytyki. Roman Kosecki, były zawodnik Legii, w programie "Cafe Futbol" na antenie Polsatu Sport, nie szczędził mu słów krytyki.
Kosecki zwrócił się do Feio, podkreślając, że powinien przemyśleć swoje działania i lepiej prowadzić drużynę. - Goncalo, weź ty się, człowieku, trochę w głowę walnij i się zastanów, gdzie ty jesteś. Weź się do roboty i tę drużynę ułóż, bo mamy za chwilę puchary i graj o mistrzostwo - mówił Kosecki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hiszpańscy kibice oszaleli na punkcie Pajor
Były reprezentant Polski apelował także do właścicieli klubu, aby porozmawiali z trenerem. - Właściciele klubu, weźcie człowieka do pokoju i porozmawiajcie z nim trochę. Kibicom mówię "Panowie, kibicujmy naszej drużynie do końca" - dodał Kosecki.
Kosecki ironizował, że Feio oczekuje sprowadzenia gwiazd światowego formatu. - Właśnie to jest ten trener, który mówi "ja nie mam zawodników, kupcie mi Cristiano Ronaldo, Messiego mi sprowadźcie". Masz, prowadź, odpowiadasz za tę drużynę - podkreślił były piłkarz.
Na koniec Kosecki zasugerował, że jeśli Feio uważa, że jest problemem, powinien odejść - Jeżeli ja tu jestem problemem, to mogę odejść. No to odejdź - zakończył Kosecki.
Po sobotnim meczu słów krytyki nie szczędził także syn Romana Koseckiego, Jakub. Były zawodnik m.in. Legii i Motoru Lublin zaatakował słownie napastnika stołecznego klubu Marca Guala. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.