12 
Marc Gual nie ma udanego sezonu w barwach Legii Warszawa. 28-letni Hiszpan jest w tym sezonie krytykowany za swoją postawę na boisku. Jeśli uwzględnić wszystkie rozgrywki, z dorobkiem 12 goli jest najlepszym strzelcem Legii, jednak w Ekstraklasie zawodzi, bo w 20 meczach odnotował jedynie cztery bramki i dwie asysty.
Podczas domowego meczu z Puszczą Niepołomice (2:0) kibice stołecznej drużyny wbili szpilkę napastnikowi. Na stadionie przy ul. Łazienkowskiej zabrzmiała przyśpiewka, skupiająca się na... spodenkach hiszpańskiego snajpera. Charakterystyczny u Guala jest fakt, że ten element stroju jest wyraźnie krótszy od tych, które noszą pozostali zawodnicy Legii.
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
- Napastnik cienki, bo ma za krótkie spodenki - śpiewali w pewnym momencie fani Legii. Zdarzenie to uwiecznił dziennikarz sport.pl, Dominik Wardzichowski, publikując materiał w mediach społecznościowych (więcej tutaj).
W programie "To jest Sport.pl" wywiązała się dyskusja na ten temat z udziałem ekspertów. Jakub Kosecki rozumie kibiców Legii, którzy w taki sposób zareagowali na zachowanie Guala.
- Mnie przeszkadzają. Jakby strzelał gole, to nikt by się do niego nie przyczepiał - stwierdził młody "Kosa". Były piłkarz Legii dodał, że Gual może zareagować na tę przyśpiewkę kibiców Legii w prosty sposób, poprzez swoją postawę na boisku.
- No to, k***a opuść te j****e spodenki. Strzel dziesięć goli, podciągnij znowu spodenki i pokaż nam swoje tatuaże - powiedział Kosecki.
Po 21 kolejkach Legia zajmuje czwarte miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy z dorobkiem 36 punktów. Już w sobotę (22 lutego) o godz. 20:15 "Wojskowi" zmierzą się na wyjeździe z Radomiakiem Radom.
