Javier Tebas, prezes La Liga, w wywiadzie dla "The Objective" wyraził swoje niezadowolenie z postawy Realu Madryt i jego prezesa, Florentino Pereza. Tebas zarzucił klubowi z Madrytu manipulowanie narracją wokół sędziowania oraz tworzenie fałszywego obrazu sytuacji.
Tebas podkreślił, że Real Madryt często podważa decyzje sędziów, co prowadzi do niepotrzebnych kontrowersji. - Wszystkie kluby się skarżą, ale to Real Madryt skupia na sobie uwagę. Znam wielu fanów Realu Madryt, którzy nie zgadzają się z Realem Madryt, który jest płaczliwym klubem, płacze cały dzień. Płaczą przez weekend, będą płakać przez następny weekend, a to wszystko wina spisku - powiedział. Dodał, że Real Madrid TV jest jedynym medium, które promuje tę narrację.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale przymierzył! Fantastyczna bramka zawodnika V-ligowca
Prezes LaLiga skrytykował również Florentino Pereza za jego podejście do futbolu, które określił jako "oligarchiczne". - Florentino chce decydować o wszystkim, w tym o podziale pieniędzy - stwierdził Tebas. Mimo to, przyznał, że nie wyobraża sobie LaLiga bez Realu Madryt.
Tebas odniósł się także do sytuacji finansowej FC Barcelony, która według niego straciła dużo pieniędzy podczas pandemii COVID-19. - Istnieją dowody na korupcję sportową, ale nie możemy ich zdegradować, ponieważ sprawa się przedawniła - wyjaśnił.
Na koniec Tebas skomentował rosnącą konkurencję ze strony ligi saudyjskiej, która przyciąga wielu znanych piłkarzy. - Arabia nie jest zagrożeniem dla LaLiga, choć mogą stać się jedną z wielkich lig - powiedział, dodając, że muszą poprawić wiele aspektów, aby osiągnąć sukces.