Matthias Sammer ostrzega: Robert Lewandowski musi zapomnieć o transferze

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

- Robert, zapomnij już o transferze – apeluje do Lewandowskiego były dyrektor sportowy Bayernu, Matthias Sammer. Niemiec ostrzega, że jeśli Polak nie skupi się tylko na grze, to nie zagra już na poziomie na jakim powinien.

[tag=23414]

Matthias Sammer[/tag] doskonale zna możliwości polskiego snajpera, razem pracowali w Bayern Monachium. Teraz mówi niemieckiej agencji SID: - Od dłuższego czasu nie był w stanie skupić się na sobie, przestał być nietykalny i niezniszczalny – tak wewnętrznie jak i na zewnątrz. Z rezultacie zawsze brakował mu tych 2-3 procent. I teraz, jeśli nie zaakceptuje decyzji klubu, jeśli nie skoncentruje się w pełni, to nie wydobędzie znowu tego potencjału, jaki posiada.   Robert Lewandowski chciał tego lata odejść z Bayernu, po to zatrudnił jednego z trzech najbardziej wpływowych menadżerów na świecie - Piniego Zahaviego. W grę początkowo wchodził transfer m.in. do Realu Madryt, ale Izraelczyk ma też wpływy w klubach angielskich - na przykład w Chelsea. Tyle, że Lewandowski nie pomógł sobie słabym występem w mistrzostwach świata, a i Bayern nie zamierzał pozbywać się piłkarza, który gwarantuje mu 50 goli w sezonie we wszystkich rozgrywkach.

Szefowie mistrza Niemiec potraktowali sprawę honorowo, jakby dając znać światu, że nikt nie będzie im dyktował warunków. A Lewandowski ma umowę ważną jeszcze przez 3 lata i to bez kwoty odstępnego. Na transfer się nie zgodzili. Nowy trener Bayernu Monachium Niko Kovac sam przekazał niedawno publicznie tę decyzję. Zdradził, że rozmawiał z kapitanem reprezentacji Polski i ten postanowienie klubu zaakceptował.

I o to właśnie apeluje Sammer. Żeby Lewandowski naprawdę dał już sobie spokój z wyjazdem, żeby już nie rozpamiętywał tego, na co przestał mieć wpływ. Mówiąc o tym, że Lewandowski nie dawał z siebie tego wszystkiego, miał oczywiście na myśli choćby występy w decydującej fazie Ligi Mistrzów. Wiosną Lewandowski nie strzelał goli, grał przeciętnie za co spotkała go w Niemczech ostra krytyka.

Teraz prezes klubu Karl-Heinz Rummenigge publicznie mobilizuje Polaka mówiąc:  - Przewiduję, że Lewandowski rozegra supersezon i pobije swój rekord 30 goli. Przyspieszy jak nigdy wcześniej. WIĘCEJ o presji na Lewandowskim TUTAJ.

Kapitan reprezentacji Polski w 195 meczach strzelił dla Bayernu 151 goli.

ZOBACZ WIDEO Drony kluczowe przy wyprawie Andrzeja Bargiela na K2. Dostarczyły leki i zapomnianą kamerę

Źródło artykułu: