Barcelona pokonała w sobotę Malagę 2:1. Messi w drugiej połowie ustalił wynik spotkania. Eksperci i sami piłkarze nie mają wątpliwości, że to właśnie Argentyńczyk zrobił różnicę, co pozwoliło sięgnąć po cenne trzy punkty.
- To wielki plus mieć go w składzie. Tak samo jak takich zawodników jak Iniesta, Suarez i Neymar. Kiedy przeżywamy trudne chwile, oni są w stanie zapewniać zwycięstwa. Wygraliśmy dzięki indywidualnym umiejętnościom, zdobycie trzech punktów było bardzo ważne - przyznał Javier Mascherano.
Zespół Luisa Enrique był daleki od najlepszej dyspozycji, mimo to był w stanie sięgnąć po wyjazdowe zwycięstwo. - Pierwsza połowa była dla nas ostrzeżeniem. Największe zespoły potrafią wygrywać nawet wtedy, gdy grają słabo - dodał 31-letni obrońca.
Po 20. kolejkach FC Barcelona ma 48 punktów i przynajmniej do zakończenia niedzielnego spotkania Atletico z Sevillą pozostanie liderem Primera Division.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)