W sobotnim meczu pomiędzy Realem Madryt i Malagą aż dwóch graczy Królewskich opuściło stadion o kulach. Testy medyczne wykazały, że w tym sezonie nie zagra już Luka Modrić, z kolei Gareth Bale przejdzie swoje badania dopiero w poniedziałek. Na domiar złego, madryckie dzienniki poinformowały, że w środę tylko cud może przywrócić do gry Karima Benzemę.
[ad=rectangle]
Francuz w piątek przedwcześnie opuścił trening ze względu na problemy z kolanem. Po weekendzie napastnik wciąż nie może brać udział w zajęciach na pełnych obrotach, przez co jego występ w rewanżowym starciu z Atletico Madryt jest praktycznie niemożliwy. Reprezentant Trójkolorowych ma się wykurować dopiero na ewentualne półfinały najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie.
W sobotę w miejsce Benzemy do trójki atakujących dołączył James Rodriguez, natomiast po urazie Bale'a na boisku błyskawicznie pojawił się Javier Hernandez, który zaliczył asystę przy ostatnim golu. W ataku trener Carlo Ancelotti może skorzystać również z Jese Rodrigueza.
Benzema w tym sezonie jest jednym z najczęściej wykorzystywanych graczy przez włoskiego szkoleniowca. Na wszystkich frontach zagrał w aż 44 spotkaniach (43-krotnie w podstawowym składzie) i zdobył 22 gole.
Ponadto w środowym rewanżu za nagromadzenie żółtych kartek nie będzie mógł zagrać Marcelo.