Pawłowi Wszołkowi pierwszy w tym sezonie występ ligowy w podstawowym składzie Sampdorii Genua zupełnie się nie udał. Reprezentant Polski za przegrany 1:2 mecz z Chievo Werona otrzymał bardzo niekorzystne noty ("4,5" i "5" w skali 1-10) i był najsłabszy w zespole.
[ad=rectangle]
Podkreślono, że Wszołek starał się i był bardzo waleczny, ale fatalny błąd popełniony w 39. minucie, po którym bramkę zdobył Riccardo Meggiorini, zniweczył cały jego wysiłek. "Poza podarowaniem piłki rywalowi w tej sytuacji, nie miał istotnego wpływu na przebieg meczu" - napisali redaktorzy tuttomercatoweb.com.
Przeciętne noty - od "5,5" do "6,5" - otrzymał tym razem Kamil Glik. W zremisowanym przez Torino FC 1:1 pojedynku z Cagliari Calcio reprezentacyjny obrońca miał nieco pracy z napastnikami Sardyńczyków Duje Copem i Marco Sau, ale dawał sobie radę. W 70. minucie Glikowi niewiele zabrakło do zdobycia 6. gola w tym sezonie ligowym.
Piotr Zieliński wystąpił w pełnym wymiarze czasowym w remisowym pojedynku na San Siro z AC Milan (1:1). Gracz Empoli FC wytrzymał presję, a włoska prasa zgodnie oceniła go jego postawę na "6". Spisał się na miarę oczekiwań, ale nie był najlepszym z zawodników Maurizio Sarriego - najwyższe oceny przyznano strzelcowi gola Massimo Maccarone.
Zielińskiego wyróżniono za dobre podania z głębi pola do przodu i wskazano, że lepiej radził sobie jako środkowy niż ofensywny pomocnik, na co zwrócił także uwagę trener. - Z powodzeniem może grać również w głębi pola, to zawodnik, który prezentuje bardzo dużą jakość - chwalił 20-latka Sarri.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)