Po ostatnim gwizdku sędziego i zwycięstwie Club Brugge 3:1 nad Cercle Brugge, Ardon Jashari próbował umieścić flagę swojego klubu na środku boiska. Ten gest wywołał niezadowolenie wśród gospodarzy.
Na murawie doszło do przepychanki i atmosfera zrobiła się nerwowa. Wcześniej flagę kopnął bramkarz pokonanego zespołu. Maxim De Cuyper z wygranej drużyny skomentował tę sytuację.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar szybko przypomniał o sobie kibicom w Brazylii
- To część gry. Cieszę się z trzech punktów - stwierdził. - Kilka lat temu Cercle zrobiło to samo. Trzeba umieć przyjąć zarówno porażkę, jak i zwycięstwo - dodał z kolei Simon Mignolet.
Trener Nicky Hayen na konferencji prasowej podkreślił, że takie sytuacje są normalne w derbach. - To coś zabawnego i powinno być akceptowane, ale zawsze z szacunkiem. Obie strony muszą to zrozumieć - powiedział.
Cercle jest rywalem Jagiellonii Białystok w 1/8 finału Ligi Konferencji. Mistrzowie Polski wygrali pierwszy mecz z belgijskim zespołem 3:0 i zrobili duży krok w kierunku awansu do kolejnej fazy rozgrywek. Rewanż odbędzie się w czwartek 13 marca o godz. 18:45.