Jednak powrót reprezentanta Polski nie oznacza, że na stałe zagości między słupkami Kanonierów. Arsene Wenger od lat wyznaje zasadę, że w pucharze broni bramkarz rezerwowy. Obecnie to Wojciech Szczęsny jest numerem dwa, a "jedynką" jest David Ospina.
[ad=rectangle]
Można zatem spodziewać się, że w kolejnym ligowym spotkaniu Polak znów wyląduje na ławce. Pojedynek z Brighton w niedzielne popołudnie będzie pierwszym po wpadce w meczu z Southampton (1 stycznia). Wówczas nie tylko zawinił przy golach, ale został nakryty na paleniu papierosów pod prysznicem.
Od pierwszej minuty z Brighton ma zagrać nie tylko Szczęsny, ale i Mesut Oezil oraz Theo Walcott. Początek meczu o godzinie 17:00 czasu polskiego.