Sandomierski w rundzie jesiennej został uznany przez trenerów i kapitanów drużyn "Piłkarzem Miesiąca Października". Zawodnik przez 564 minuty w ekstraklasie nie puścił bramki i tym samym został rekordzistą Jagiellonii (najwięcej minut bez puszczonego gola w najwyższej klasie rozgrywkowej). W wyjazdowym meczu z Ruchem Chorzów młodego Jagiellończyka spotkał zimny prysznic. Zawodnik puścił pięć bramek... i wylądował na trybunach. Trudno było zrozumieć taką decyzję trenerów, tym bardziej, że 20-latek nie popełnił wówczas jakichś katastrofalnych błędów.
W trakcie zimowych przygotowań Sandomierski prezentował się najlepiej, dlatego wygrał rywalizację o miejsce w składzie ze starszymi kolegami. "Szamo" otrzyma bluzę z numerem dwa, zaś trzecim bramkarzem będzie Gikiewicz.