Jak udało się nam ustalić, Elies Mahmoud był sprawdzany przez dyrektora sportowego Jagiellonii Białystok Łukasza Masłowskiego. Stanowił on jedną z opcji w przypadku niepowodzenia rozmów z Kamilem Jóźwiakiem.
23-letni Francuz algierskiego pochodzenia od 1,5 roku występował w FC Stade Lausanne Ouchy rywalizującym na zapleczu Swiss Super League. W tym okresie zagrał 52 mecze, w których strzelił 9 goli i zaliczył tyle samo asyst.
Ostatecznie Mahmoud do Jagiellonii nie trafi, ponieważ zamienił Szwajcarię na Danię. Na zasadzie transferu definitywnego podpisał umowę z Randers FC do 30 czerwca 2029 roku, a kwota tego ruchu nie została ujawniona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią
Co istotne Masłowski w wypowiedzi na antenie TVP Sport poinformował, że temat pozyskania Jóźwiaka przez Jagiellonię też jest już nieaktualny. Niemniej nie wykluczył kolejnych transferów. - Mamy jeszcze przestrzeń do jednego ruchu, a nawet dwóch - wyznał.
Póki co w zimowym oknie transferowym białostocki klub dokonał trzech wzmocnień. Leon Flach został zakontraktowany jako wolny agent po wygaśnięciu kontraktu z Philadelphią Union, z Górnika Zabrze kupiono Norberta Wojtuszka, a Enzo Ebosse wypożyczono z Udinese.
Do 6 lutego Jagiellonia musi zgłosić kadrę do Ligi Konferencji, w której tydzień później czeka ją pierwszy mecz 1/16 finału z TSC Backa Topola. Maksymalnie może tam się znaleźć trzech nowych piłkarzy i wszystko wskazuje na to, że będzie to dotychczas sprowadzona trójka.
Okno transferowe w Polsce potrwa do 24 lutego. Do tego dnia można więc rejestrować piłkarzy do kadry w krajowych rozgrywkach.
Kuba Cimoszko, dziennikarz WP SportoweFakty