Aktualnie 22-krotny reprezentant Polski jest związany z Granadą, w barwach której zaliczył w tym sezonie 17 występów we wszystkich rozgrywkach (Segunda Division i Pucharze Króla), notując jedną asystę. Nie były to jednak mecze w pełnym wymiarze, bowiem w sumie piłkarz uzbierał tylko 738 minut.
Pierwszy kontakt Jagiellonii z Kamilem Jóźwiakiem miał miejsce już w grudniu, lecz wtedy sam zainteresowany odmówił, bowiem liczył na ofertę z pięciu najsilniejszych lig europejskich, bądź Grecji albo Turcji. Takich propozycji nie otrzymał.
Jak ustaliły WP SportoweFakty, dziś nastawienie 26-letniego skrzydłowego jest już inne i poważnie bierze on pod uwagę powrót do PKO Ekstraklasy. Mistrz Polski ustala z nim warunki kontraktu indywidualnego i porozumienie jest już blisko.
Do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze kwestia warunków transferu. Umowa Jóźwiaka z Granadą obowiązuje bowiem do końca sezonu 2024/2025.
Zawodnik przychylnie patrzy na propozycję z Jagi, zwłaszcza że przyjaźni się z innym jej piłkarzem - Mateuszem Skrzypczakiem, poza tym nie było zainteresowania jego usługami ze strony Lecha Poznań, w barwach którego rozpoczął przygodę z dorosłym futbolem.
26-latek był związany z "Kolejorzem" do połowy 2020 roku. Następnie został wytransferowany do Derby County, a później grał jeszcze w Charlotte FC, z którego rok temu ściągnięto go do Granady.
Dotąd Jagiellonia dokonała zimą trzech wzmocnień. Do zespołu Adriana Siemieńca trafili: Enzo Ebosse (ostatnio Udinese Calcio), Leon Flach (Philadelphia Union) oraz Norbert Wojtuszek (Górnik Zabrze).
ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona
Teraz jadźka,a potem zdech 2
PIĘĘĘĘĘĘĘKNA MELODIA UPODLONEJ NIEDOJDY ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫ ♫